Następnego dnia z samego rana dopadł mnie Alex przed Wielką Salą i spytał, co postanowiłam. Nie chciałam teraz z nim rozmawiać, bo zaraz zaczynało się śniadanie, więc umówiłam się z nim o piętnastej na błoniach. Miałam nadzieję, że nie będę żałować mojego wczorajszego postanowienia.
Przed piętnastą po południu wyszłam na błonia. Alex już na mnie czekał. Kiedy mnie zobaczył, podbiegł i wręczył mi śliczną, czerwoną różę.
- Piękna… Dziękuję… - powiedziałam i uśmiechnęłam się.
- Nie ma za co. Ty jesteś jeszcze piękniejsza – odrzekł.
- Dzięki…
Na chwile zapanowało milczenie.
- Yyy… No więc… - zaczęłam. – Przemyślałam sobie wszystko dokładnie i…
- Lily, ja…
- Mógłbyś mi nie przerywać? No więc przemyślałam sobie wszystko i doszłam do wniosku, że…
- Lily…
- Prosiłam cię o coś. Więc doszłam do wniosku, że…
Cisza. Westchnęłam i powiedziałam:
- Że dam ci jeszcze jedną szansę.
Spojrzałam na niego. Na jego twarzy pojawił się uśmiech.
- Lily, dzięki. Na pewno już się na mnie nie zawiedziesz – rzekł i przytulił mnie.
- Mam nadzieję… - szepnęłam.
Widać było, że Alex cieszył się, że dałam mu jeszcze jedną szansę. Chyba nie będę tego żałować… Spacerowaliśmy jeszcze z pół godziny i rozmawialiśmy a potem wróciliśmy do zamku i każde z nas poszło w swoją stronę. Tuż przed Pokojem Wspólnym spotkałam Jamesa wychodzącego z niego w podłym nastroju.
- Cześć. Co ty w takim okropnym nastroju? - spytałam.
- Dowiedziałem się właśnie od Dorcas co postanowiłaś w związku z Alexem. Czy tobie odbiło? On ci wyraźnie nie ufa! Myśli, ze jesteś jego własnością! Lily, ja jestem przekonany, że on coś knuje. Nie powinnaś z nim być. Nie ufaj mu!
Stałam i słuchałam tego w milczeniu. James strasznie mnie zdenerwował.
- Koniec! Mam tego dosyć! W ogóle go nie znasz, a oceniasz! Niedawno się pogodziliśmy a ty znów wszystko popsułeś! – zawołałam i go wyminęłam.
Strasznie się na niego wkurzyłam. Znowu o wszystko się czepia. Kretyn. Nie chce żyć w zgodzie to nie. Jego strata. Nie będę się nim przejmować.
*~~~*~~~*~~~*~~~*~~~*
Od tamtych wydarzeń minęły niecałe dwa tygodnie. Między mną i Alexem wszystko układało się dobrze jednak czuło się jakąś pustkę. Nie było tak jak kiedyś. On zachowywał się strasznie dziwnie, często gdzieś znikał. Trochę się o niego martwiłam. Może miał jakiś problem i nie chciał mi powiedzieć? Pytałam go o to, ale zawsze mówił, że wszystko jest ok…
Pewnej soboty po południu byłam umówiona z Alexem a randkę. Cieszyłam się z tego, bo chyba ostatnio zaczęliśmy się od siebie oddalać.
Ubrałam czarną spódnicę za kolana, czerwony top, katanę i buty na obcasie. Włosy rozpuściłam i nałożyłam lekki makijaż. Chyba wyglądałam ładnie…
Umówiliśmy się o siedemnastej. Była szesnasta czterdzieści pięć, więc stwierdziłam, że mogę już iść, najwyżej trochę poczekam. Mieliśmy spotkać się przed salą od eliksirów w lochach. Zdziwiło mnie miejsce, które Alex wybrał na randkę, ale dostosowałam się. Przyszłam i Alex już na mnie czekał.
- Cześć – powiedział, gdy mnie zobaczył.
- Hej – odparłam i podeszłam do niego.
Chciałam go pocałować na powitanie, ale on odwrócił głowę.
- O co ci chodzi? – spytałam zaskoczona.
- O nic. Nie ważne. Idziemy?
Pokiwałam głową. Byłam bardzo zdziwiona jego zachowaniem. Alex zaprowadził mnie jeszcze niżej do podziemi jakimiś tajnymi schodami. Zaczynałam się trochę bać. Gdzie on mnie prowadzi? Doszliśmy na miejsce po kilku minutach. Schody były bardzo wysokie, na pewno było ich z tysiąc. Pomieszczenie, do którego one prowadziły było dość duże i puste. Stało tam tylko kilka skrzyń.
- To tu? – spytałam swojego chłopaka.
- Tak. Dobrze, że przyszłaś, Evans – usłyszałam głos, który z pewnością nie należał do Alexa.
Przestraszyłam się.
- O co tu chodzi, Alex? – zapytałam.
Nie odpowiedział. Zamiast tego zza skrzyń wyszło sześciu chłopaków. Wszyscy byli Ślizgonami. Niektórych znałam z widzenia, ale trzech z nich dało się szczególnie we znaki Huncwotom.
- Zaraz się dowiesz, Evans – odezwał się jeden z nich.
Bardzo się już bałam. Spojrzałam na Alexa, ale on był całkiem obojętny. Jeden chłopak pociągnął mnie na środek pomieszczenia i powiedział:
- Pewnie chciałabyś wiedzieć, dlaczego tu jesteś. Otóż zaraz się dowiesz. Wszystko dzięki twojemu chłopakowi. Chodził z tobą, bo my mu kazaliśmy. Miał cię do nas przyprowadzić. Dziwię się tylko dlaczego zrobił to tak późno, ale dobrze, że w ogóle tu jesteś. Jesteś szlamą. Ale bardzo utalentowaną szlamą. To trzeba przyznać. Dlatego jesteś nam potrzebna. Szlamy nikt by nie podejrzewał o szpiegowanie. Masz szpiegować dla nas twoich przyjaciół i niektórych innych Gryfonów. Chcemy się dowiedzieć czy nie wiedzą o pewnych planach, które wejdą w życie za parę lat. Dość dużo ci teraz powiedzieliśmy. Każdą rzecz, o której się dowiesz, masz przekazywać któremuś z nas. Pasuje? Zgadzasz się?
- Czy się zgadzam? Mam szpiegować moich przyjaciół dla was? W życiu się na to nie zgodzę! – zawołałam.
- Nie? Zastanów się dobrze, bo możesz tego żałować.
- Nie i koniec! A teraz żegnam! – skierowałam się w stronę drzwi, ale zamiast nich zobaczy łam pustą ścianę.
Wiedziałam, że znajduję się w pułapce.
- Nie wyjdziesz stąd. Będziesz robić to, co od ciebie chcemy. Zrozumiałaś?
- Spadaj! Nie będziesz mi rozkazywać!
Zamiast odpowiedzi poczułam jak uderza we mnie zaklęcie, które sprawiło, że upadłam na podłogę. Nie miałam siły się podnieść, bo wszystko mnie bolało.
- Dajcie mi spokój! – krzyknęłam.
- Mówiłem , że będziesz żałować swojej decyzji – warknął Ślizgon.
Popatrzyłam na Alexa, ale ten stał w milczeniu. Poczułam kolejne uderzenia zaklęć. Nie miałam przy sobie różdżki, bo zostawiłam ją w dormitorium. Czemu ja jej nie wzięłam? Bardzo by się przydała…
Zaklęcia wciąż leciały w moją stronę, a ja byłam coraz bardziej wykończona.
- Alex, pomóż mi! – krzyknęłam, choć nie liczyłam na to, ze zareaguje.
Nie miałam już kompletnie sił. Nagle poczułam potworny ból w całym ciele, który po chwili ustał. Usłyszałam jakiś krzyk. To chyba Alex, nie byłam pewna. W tamtej chwili pragnęłam po prostu umrzeć, nie czuć już bólu, chciałam, żeby ten koszmar się skończył. Katie miała rację. James też. Nie powinnam była ufać Alexowi. Znów trafiło we mnie zaklęcie. Zemdlałam. Pamiętam tylko, że obudziłam się zupełnie nie wiedząc, gdzie się znajduję.
***
Hej. Przepraszam, że notka pojawia się dopiero teraz, ale wcześniej nie chciało mi się jej przepisywać. Mam nadzieję, że się Wam spodoba, choć dla mnie nie jest najlepsza. Przepraszam też za jakiekolwiek literówki, ale strasznie się śpieszyłam. Pozdrawiam wszystkich!!
Hey Czesc masz bardzo fajnego bloga ... umiesz blogowac jesli chcesz sie odwdzieczyc komentam to oto nasz blog www.dusia141--necia141.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńCO DALEJ??? CO DALEJ!!!!!?? czekam...
OdpowiedzUsuńnowa notkę szybkop pisz..XChocby dzis..PLease.Prosze...Prosze
OdpowiedzUsuńBłagam! napisz coś szybko!!:)Super notka tylko troche krutka:P Mam nadzieje że niebawem pojwi się kolejna:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie notka, już się nie mogłam doczekać. Jak mozesz to dodaj mnie do linków www.l-i-l-i--e-v-a-n-s.blog.onet.pl tytół bloga Live is brutal , Potter. pozdrawiam i czekam na kolejne notki
OdpowiedzUsuńNotka suupe!!!!!!!!!!!!!!!!! Czyli James miał racje !!! A TERAZ SZYBKO NOWA NOTKA PLIS!!!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper notka ! tylko czemu ja skonczylas w TAKIM waznym momencie?! pozdro!:*
OdpowiedzUsuńsuper,tylko CO DALEJ??!!
OdpowiedzUsuńSuper nota! czekam na następne=D
OdpowiedzUsuńNotka...piekna..cudna...slicza..czekam na dalszy ciąg zdarzeń.
OdpowiedzUsuńEh, cudny nagłówek... Kłania się ALH, ale i tak mi sie podoba. Pasuje tutaj... Jeszcze te cegły w tle i róże w ramkach... Moje klimaty po prostu! ;) Zaraz zabieram sie za czytanie pozostałych postów. No może nie zaraz, bo oczy mi sie kleją, ale jutro na pewno! :) No i czekam na dalszy obrót wydarzeń. Pozdrawiam i zapraszam na http://lily-e-w-innej-barwie.blog.onet.plPs. Czy ja już Ci mówiłam, że podoba mi się tutaj?
OdpowiedzUsuńSiemka! Super notka, mam nadzieję, że to właśnie James pomógł Lilce. Szkoda, że nie posuchałaś przyjaciół, to straszne co się stało. Pozdro od http://diary--lily.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńHej! Masz bardzo ładnego bloga, widać, że dużo czasu wkładasz na jego utrzymanie. Dlatego też nagradzam Cię komentarzem. Może wymienimy się linkami?http://trudne-czasy-hogwartu.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://pomocnik-karoli.blog.onet.pl , bo na tym blogu pojawiła się słodka niespodzianka, dzięki której możesz zarobić 5 komków =D.
OdpowiedzUsuńMASZ PROBLEM Z TRĄDZIKIEM? Jak się pozbyć zaskórników? Trądziku? www.tentradzik.blog.onet.pl Pokonajmy go razem...
OdpowiedzUsuńElo super nota TYLKO CO BĘDZIE DAAAAAALEJ???Grzej na www.lily-evans-pamientnik.blog.onet.pl i poczytaj sobie. Szkoda tylko, że moje noty nie dorównują twoim!
OdpowiedzUsuńHej.....sory ze nie pisze na temat Twojego bloga....ale mam do Ciebie ogromną prośbe i mam nadzieje ze mi pomozesz....znalazłam fajna stronke na której są fajne konkursy i w jednym z nich biore udział.....za kazda osobe którą poinformuje o stronce dostaje 10 pkt.a potem punkty moge wymienic na kosmetyki....w konkursie udział moze wziąć kazdy nawet Ty....oto stronka http://www.badzok.pl/rejestracja.php jesli bedziesz sie logowac to w miejscu gdzie pisze kto poinformował Cie o stronce wpisz mój e-mail julka__14@buziaczek.pl ......licze na Ciebie :)i zapraszam do zbierania punktów i udziłu w konkursach.....stronka jest sprawdzona i nie ma zadnych wirusów....z góry dziękuje i pozdrawiam :)mam nadzieje ze mi pomozesz....
OdpowiedzUsuńHey;)! Jestem pierwszy raz na Twoim blogu i z ciekawości przeczytałam note;) no i z sympatii do takich opowiadan;P. A Twoje opowadanko jest nieziemskie;D!!! Bede tu czesto wpadać jesli nie masz nic przeciwko temu;P. Zapraszam też do siebie;)... http://myphotoblog.blog.onet.pl/ Mój blog jest zwykłym blogiem z fotkami i obrazkami;). Pozdrowionka papa;*
OdpowiedzUsuńzajrzyj na krolowablogow.blog.onet.pl i na moja-cool-muza.blog.onet.pl - fajne blogi i nietylko
OdpowiedzUsuńHej świetnie piszesz. Mogłabyś mnie powiadamiać o nowych notkach? jess-black.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńWitaj ;) Zazwyczaj nie wchodzę na blogi o L.E. ale ten mnie zainteresował. Ciekawie piszesz i masz bardzo ładnie dobrany nagłówek i grafike. Wogóle mi sie podoba. Mam małe pytanie, ale nie wiem, czy się zgodzisz, bo mój blog nie jest ani odroinę tak popularny jak Twój. Mogę dodac twoje opowiadanie do linków? mój adres to http://sztylet-swiatla.blog.onet.pl Liczę na odpowiedź. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMasz super nagłówek :)
OdpowiedzUsuńhej, na http://becia9962.blog.onet.pl/ mini konkursiki, wpadnij, nagrody gwarantowane ;D
OdpowiedzUsuńKurcze...bardzo tymajace w napieciu opowiadanko ;) Chetnie zajrze pozniej po ciag dalszy ;) Buzka!
OdpowiedzUsuńPoznaj prawdę o swoim blogu - www.spilled-milk.blog.onet.pl ...
OdpowiedzUsuńMasz czas i ochotę wejść na mojego bloga?A może umieścisz mnie w linkach?Jak tak to podam dwa adresy:www.panienka-ocenka.blog.onet.pl oraz www.lovely-cats.blog.onet.plZapraszam i proszę o komentarz.
OdpowiedzUsuńsuper piszesz...notki poprostu wciagaja =)bede Ciebie odwiedzac i komentowacmysle ze Lily i James powinni byc razem i okazalo sie ze Katie miala racje...madra dziewczyna =Pjej tez znajdz chlopaka w swojej wyobrazni...pozdrawiami zycze zebys miala czesto wene tworcza =)
OdpowiedzUsuńSiemka ;*;* Wyobraź se, że jesteś wielką, brzydką ropuchą, ale nie chcesz nią być. Więc aby się odczarować, musisz dać komanta na www.my-true-life-for-ashley.blog.onet.pl ;] To co, chcesz być tą ropuchą czy nie ;]? ;d
OdpowiedzUsuńHey Czesc masz bardzo fajnego bloga ... umiesz blogowac jesli chcesz sie odwdzieczyc komentam to oto nasz blog www.dusia141--necia141.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńHej! Na edysik-colours.blog.onet.pl trwa konkurs! Do wygrania nawet 200 komci + nagrody dodatkowe. Wejdź, znajdź nocię konkursową, przeczytaj dokładnie i zapisz się ;)
OdpowiedzUsuńNiezła notka! Jestem ciekawa co dalej:] Przeczytalabym wczesniejsze notki ale jest ich aż tyle... Może jakoś to zrobię :] A narazie zaparzsam na mojego bloga ellie-alard-riddle.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńMy God!!Suuperr blog i w ogóle notki...Możesz byc pewna,ze dodam cie do moich linków!Kurcze tylko pisz dalej,bo to bardzo ciekawe!!Zajrzyj także na mój blogasek.Nie jest oczywiście tak super jak twój, ale nie zaszkodzi zajrzec- nika-and-her-world.blog.onet.pl lub nika-and-her-life.blog.onet.pl pozdrooffka!!
OdpowiedzUsuńEee co to ma być? Jezu nastpene 5 letnie dziecko opisujace jakies pierdoly!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursiku na blogu www.as-i-gwiazdy.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńFajny blog!! zapraszam na moj blog www.red-rose-and-friends.blog.onet.pl licze na komcie
OdpowiedzUsuńEj, ładnie to kończyć w takim momencie? Notka rewelacyjna. Ale wredny ten Alex... Lily nie powinna dawać mu tej drugiej szansy, no ale już się stało... mam nadzieję, że ktoś pomoże jej wyrwać się z tej pułapki Ślizgonów. Pozdrawiam i oczywiście czekam na kolejną notkę!
OdpowiedzUsuńHey! Fajny blog! Wejdź i skomentuj mojego bloga www.karolina-11.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńMoże napisałabyś powieści tak jak ja. http://rogowski-h.blog.onet.plTam znajdziesz adres do wydawnictwa, gdzie ja wydaję książki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDość nawet fajnie piszesz. Nie nudziłam się gdy czytałam, a to już rekord ;P dobra, koniec żartów. Tak naprawdę to bardzo fajnie piszesz, tyko musisz pisać częściej. Jak będziesz miała czas i ochotę to wpadnij do mnie na www.me-teen-girl.blog.onet.pl PoSSdrowionkia i bOOziaczki =*=*=*
OdpowiedzUsuńHej mam na imię Sandra. twój blog jest po prostu świetny. CZy mogłabyś mnie zaszczycić swoim komentarzem . Na pewno umieszczę cię w linkach. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog zapraszam na mój www.cooldziewczyna.oblog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSiemka!:)Masz naprawdę Git Blogasek;)Na serio chciała bym więcej napisać coś o twoim Blogu,ale mi naprawdę się podoba!!!:)Podobają mi się nie które obrazki:-P Myślę,że jesteś dobrą osobą,bo w każdym z nas jest coś dobrego nawet jak jest ktos zły:)Więc jak masz zamiar napisać coś przykrego to napisz,ale nie bądź tchórzem i zostaw adres Bloga!:-/Nie mam do Ciebie pretensji:)Proszę o szczerość w wypowiedzi na moim Blogu.:)Jak możesz to wyraź opinię w Moich "SONDACH" są po prawej stronie na samej górze w LINKACH:)Zapraszam serdecznie na----------------------->http:/ /angel-star-girl.blog.onet.pl/ Zostawiam po sobie dwa komcie i proszę też o dwa O.K?;)Z Góry Wielkie Dzięki:*Możesz sobie brać obrazki i wogóle,ale musisz napisać u mnie w komciu,ze bierzesz:)Ale nie podpisuj,że są twoje itp.Bo je sama robię!Aha wymieniam się komciami od 5 do 50 Ty dajesz mi najpierw jakąś ilość komci np.20 to Ja oddaję ci tyle samo:) jak chcesz to przeczytaj na środku Mojego Bloga w "O Moim Blogasku" to jest z GIFEM :)No to Pozdrawiam i Buźka (mua:*)
OdpowiedzUsuńHey !! Fajny blogasek i szablon tez niezly!! Wpadnij na http://spelnino--marzenia.blog.onet.pl i zostaw po sobie slad. Pozdro.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, gratuluję, że jesteś w Polecanych :). W końcu to duże wyróżnienie.:)Notka była bardzo fajna. Nie spodziewałam się, że Alex jest taką osobą. James ostrzegał Lily przed tym chłopakiem, ale ona go nie słuchała. Teraz znajduje sie w nieciekawej sytuacji... Z niecierpliwością czekam na kolejną notkę! :)Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzisiaj jest ostatni dzień na zgłoszenie się do mojego konkursu na www.my-merry-diary.blog.onet.pl . Jutro ogłoszę wyniki i rozdam komenty. ZAPRASZAM!
OdpowiedzUsuńNo i co dalej...?????/Czekam z nicierpliwościa na nową notkę..!!Napsiz ją dzisiaj..!!!Pozdrawiam..!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na notkę http://www.czarujacalilyevans.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńWYMIANA NA LINKI!!! Chcesz znaleźć się w moich linkach? Wpadnij na świeżo rozkręcający się blog www.ruda-wiedzma.blog.onet.pl i zostaw komenta z adresem swojego blogu! Po nie dłużej niż 2dniach wpadnę na twój blog, sprawdzę, czy masz w linkach RUDĄ WIEDŹMĘ i wtedy wpiszę cie do linków!!! Pzdr.
OdpowiedzUsuńTeraz tylko czekać na nową notke!!:D :) :) :) :) :)
OdpowiedzUsuńyyyyyyyyy żadne opowiadanie mnie tak nie wciągneło czekam na następną cześć wejć też do mnie choś moje opowiadania nie są takie jaktwoje ,ale www.opowiadanka-samanti.blog.onet.pl i zostaw komcia
OdpowiedzUsuńSuper notka! Alex to debil! Czemu Lily nie posłuchała Jamesa? :(www.lily-and-james-story-by-izusiek.blog.onet.plwww.mlodzi-gryfoni.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńU mnie news www.lily-and-james-story-by-izusiek.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńMelisa Bleck Zaparasza do fantastycznego opowiadania na zabicie nudy w rok szkolny 2006/2007!!! www.melisa-bleck.blog.onet.pl ...( Dopiero 1 część).
OdpowiedzUsuńMiło Mi oznajmić że dodałam Cię do linków na www.magic-gallery-hp.blog.onet.pl man nadzieje że wpadniesz.
OdpowiedzUsuńWYMIANA NA LINKI!!! Chcesz znaleźć się u mnie w linkach? Wejdź na świeżo rozkręcający się blog o Lily Evans i zostaw komenta z adresem swojego bloga!! Zapisz w swoich linkach www.ruda-wiedzma.blog.onet.pl, a ja nie dłużej niż po 2dniach sprawdzę, czy masz w swoich linkach Rudą Wiedźmę i wtedy dodam cie do swoich linków! Pzdr.Arya92
OdpowiedzUsuńCZytam twojegon bloga i czytam masz super długie noty i w ogóle ten blog jest super...zapraszam na lilyevans-hogwart.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńChcesz fajny nagłowek na swojego bloga. Wpadnij na http://drentwota-galleris.blog.onet.pl/. Nagłowki i zdjęcia z kategorii Harry'ego Pottera na zamuwienie!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj... Hehe... Mam dla ciebie propozycję. Jestem autorką bloga o Agnes Riddle, gryfonki, córki Lorda Voldemorta... Moja opowieść przepełniona jest miłością i przyjaźnią. Zdarzają się chwile trudne jednak (jak to zwykle bywa w opowiadaniach o Huncwotach) jest też humor. Już na wstępie dodaję cię do linków. Byłoby mi miło gdybyś wyraziła krótką opinię na temat moich notek. Szukam nowych, świerzych umysłów, które szczerze podejdą do mojego pisania. Ze swojej strony obiecuję to samo. Proszę, informuj mnie o newsach... www.agnes-riddle.blog.onet.plPozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNotka ekstra tylko co dalej?? pisz syzbko! Buziaki!
OdpowiedzUsuńJuż sie domyślam końca tej hostorii. James Potter, książe z bajki przyleci na miotle, grzmotnie w każdego śzlizgona jakimś zaklęciem i uratuje rudą Lily z opresji. czy tak?
OdpowiedzUsuńHey.... ;)Zapraszam na: http://rodzinka-super-gwiazd.blog.onet.pl/Fajnie masz Blog.... ;)PozdrooOoo ;*komek dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPISZ NEW NOTKE!!! jestem z www.anka103.blog.onet.pl i przeczytalam wszystkie twoje notki od deski do deski:)) i bede od dzis twoim stalym komentatorem:D Ale PLISKA pisz new notke!!!!
OdpowiedzUsuńHej!!superancki blog.Kiedy pojawi się nastepna notka??nie moge się doczekać!!Jeżeli byłabys taka miła poinformuj mnie o nocie pod adresem http://wiara-nadzieja-milosc-mysli.blog.onet.pl Pozdrawiam Pa Bye
OdpowiedzUsuńKoczam Twojego bloga i twoje opowiadanka !!!!!!!!!!!!!!!Błagam szybko dodaj nową notke!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że znajdziesz czas na napisanie notki. Moim zdaniem powinnaś pisać takie troszkę któtsze notki ale żeby się pojawiały częściej. :D:D:D
OdpowiedzUsuńNo cześć. Fajnie piszesz, tylko notki są w duzych odstępach czasowych (i kto to mówi??). Ta notka jest fajna tylko za krótka. Nie mogę sie doczekac rozwiazania. Mam jescze do ciebie prosbę. Prowadze swój blog już 3 miesiące a mam tylko 9 KOMENTARZY. Wejdx na www.lily-i-james-milosc-do-smierci.blog.onet.pl przeczytaj, skomentuj i jak chcesz to dodaj do linków. Ja juz ciebie dodałam. Czekam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak co piątek nowa notka na www.zycie-syrusza-blacka.blog.onet.pl :) zapraszam :):):)
OdpowiedzUsuńo nieeeeeeeeeee crucio
OdpowiedzUsuńboskie na to liczyłam i o tym myślałam. wiedziałam że Alex zaprowadzi Lily do ślizgonów, normalnie wiedziałam. Muszę to powiedzieć: kocham Cię za te Twoje opowiadania <3:*:*:*
OdpowiedzUsuńznów piszesz, że ktoś zalożył katane, a przecież to miecz.! o.OWTF?!
OdpowiedzUsuń