16 kwietnia 2005

Klub taneczno-piosenkowy?

     W Wielkiej Sali, jak co roku, odbyła się Ceremonia Przydziału. Pierwszoroczni byli strasznie przerażeni.Przypomniałam sobie, jak to ja szłam między stołami i nie wiedziałam, do jakiego domu trafię. Na szczęście trafiłam do Gryffindoru, z czego bardzo się cieszę, chociaż tu też jest Potter. Po tradycyjnej piosence Tiary Przydziału, dyrektor wstał i zaczął swą przemowę:
- Witam w kolejnym roku nauki w Hogwarcie. Zanim rozpoczniemy ucztę, chciałbym ogłosić wam pewną rzecz. Myślę, że to bardzo ucieszy dziewczęta. No więc, Grono Pedagogiczne postanowiło, że w tym roku szkolnym, będą trzy Tygodnie Mugola. W czasie każdego tygodnia będziecie mieć lekcje takie jak w mugolskich szkołach, np. matematyka, przyroda, historia, itp. Na zakończenie tygodnia dziewczęta z V, VI i VII roku będą dawały mały koncert. Koncert ten będzie polegał na tym, że dziewczęta będą musiały zatańczyć lub zaśpiewać, albo jedno i drugie, jakąś mugolską piosenkę. Każdy dom ma trzy reprezentacje: z V roku, z VI roku i VII roku. Wygrywa oczywiście najlepsza, według jurorów, czyli nas, reprezentacja. Dziewczęta będą miały miesiąc na przygotowanie występu. Więcej o tym dowiecie się z tablicy ogłoszeń i z informacji nauczycieli. Rozgrywki o Puchar Quidditcha będą oczywiście nadal rozgrywane.
- No, całe szczęście – szepnął James do Huncwotów.
Dumbledore kontynuował:
- Pierwszy mecz odbędzie się dwudziestego szóstego listopada. Regulamin Hogwartu się nie zmienił. No, a teraz czas rozpocząć ucztę!!! – powiedział i klasnął dłońmi i oczywiście wszystkie stoły aż ugięły się od różnych potraw.
Nałożyłam sobie prawie wszystkiego po trochu i zaczęłam jeść.Wszystko było bardzo smaczne.Podczas jedzenia słuchałyśmy jak Megan z czwartego roku spędziła wakacje. Po uczcie, my i Huncwoci, poszliśmy do Pokoju Wspólnego, usiedliśmy przed kominkiem ( Potter oczywiście postarał się usiąść koło mnie ) i Dorcas zaczęła:
- Dziewczyny, chyba będziemy musiały założyć klub taneczny.
- No, raczej tak – przytaknęłam.
- Na pewno będziecie genialne – powiedział z uśmiechem James.
- Dzięki.
- No to my chyba pójdziemy - powiedziała Ann wstając.
- Tak, to cześć – rzekła Dorcas i również wstała. 
Poszłyśmy do swojego dormitorium, usiadłyśmy na łóżku Dorcas i wreszcie, jak byłyśmy same ( była z nami jeszcze Katie, ona w końcu też musiała ) zaczęłyśmy o tym gadać.
- Co o tym myślicie? – zapytałam
- Dla mnie bomba. Zgadzam się – powiedziała od razu Katie.
- Ja też jestem za – zgodziła się Dorcas.
Ja i Ann wymieniłyśmy spojrzenia.
- No nie wiem, to może nam przysporzyć popularności u płci przeciwnej – powiedziała powoli Ann.
- No to chyba dobrze, nie? – zapytała Dorcas.
- A, niech będzie, wchodzę w to! – powiedziałam.
- No, super, Ann proszę… - jęczała Dorcas.
- Ech, no dobra, W końcu czego nie robi się dla przyjaciółek?
- Yes!!! Super!!! – wszystkie zaczęłyśmy krzyczeć.
Nagle Dorcas rzuciła we mnie poduszką.
- Ej, a to za co?
- Za nic – odpowiedziała moja kochana przyjaciółka, śmiejąc się, więc ja jej oddałam i tak rozpętała się wojna na poduszki. Trwała około dwóch godzin. Po bitwie wyczerpane umyłyśmy się i poszłyśmy spać. Nie minęło nawet pięć minut, a już byłam w kranie snów.

***

No i jak notka? Co do tła szablonu mi się na razie taki podoba. Może go zmienię, ale dopiero za tydzień. Nie wiem kiedy będzie następna notka. Pozdrawiam.


22 komentarze:

  1. Hejka!!Zacznę od pytania:czy tę piosenkę wymyśliłaś sama?Bo jest bardzo dobra:).Po drugie:jest wiele blogów o Lily,ale jeszcze w żadnym nie spotkałam się z takim oryginalnym pomysłem na początek roku szkolnego....SUPER!!!!Bardzo fajny pomysł.Czekam na dalszy ciąg,bo zapowiada się interesująco...Zajrzyj do mnie www.wariacjekelly.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Nocia cool!Tylko nadal mi sie nie podob tapeta(bez urazy)Ale ok jak tak chcesz!Pozdro!!

    OdpowiedzUsuń
  3. heyka=D noteczka cudowna=P i szablonik tez super!!dziex za komcia u mnie na www.zycie-doroslej-hermiony.mylog.pl i zapraszam ponownie=D w wolnej chcwili dodam Cie do linciakoof=D buziaki=*

    OdpowiedzUsuń
  4. hey. wpadłam tu I raz..i mushe powiedziec że serio mi sie ppodoba..tylko zmien kolory ///:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Suuuuuuuuupppppppppppppeeeeeeeeeeeeeeeeeeer notka czekam na następną

    OdpowiedzUsuń
  6. ~szczera do bolu16.04.2005, 23:01

    Nudny i zamulony ten twoj blog... bez obrazy ale jest ookropnie... pospolity :/

    OdpowiedzUsuń
  7. ~Kasia - lilyevanss.blog.onet.pl17.04.2005, 14:23

    Hej! Dzięki za komentarzyk na moim blogu =P ja też zaraz cię dodam do linków =P U mnie news jutro rano. papatki

    OdpowiedzUsuń
  8. Thx za dodoanie do linkooffff :* Ja rowniez cie dodam :). Pozdro i wpadaj na http://victoriameadows.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. CZEŚĆ.POJAWIŁA SIE NOWA NOCIA NA http://lilyihuncwoci.blog.onet.pl SERDECZNIE ZAPRASZAM DO CZYTANIA I KOMENTOWANA.Całuski

    OdpowiedzUsuń
  10. ~tysiaczek04@op.pl21.04.2005, 10:46

    Na http://tysiasuper.blog.onet.pl rozpoczął się pierwszy etap konkursu na naj bloga!!! Głosuj na siebie i zachęcaj,żeby na ciebie głosowali!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. ZAPRASZAM do konkursu na najbardziej zajeefanego bloga!!! na http://d-z-i-e-w-c-z-y-n-y-1-4.blog.onet.pl/SUPER NAGRODY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna nocia :)Zapraszam do siebie www.james-potter-i-jego-przygody.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. ~lilianevans@buziaczek.pl21.04.2005, 23:55

    słuchaj! naucz się proszę pisać swojego e-maila, bo ja z Tobą wykituję...Plujesz się o obrazek, a nawet nie mogę go dostarczyć...Czekam na prawidłowy adres-bo inaczej nie dostaniesz obrazka!!!www.zycie-lilian.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. ~Lily (www.przygody-lily-evans.blog.onet.pl)22.04.2005, 19:31

    nie komentowałam wcześniej, bo nie miałam zbyt wiele czasu na takie sprawy, bloga dodałam do linków, ogólnie jest bardzo ładny, choć radzę zmienienie szablonu na jakiś mniej jaskrawytreść bloga jest całkiem niezła, choć muszę ci wytknąć jedną rzecz: mianowicie Dorcas i Ann, to stałe powielanie tych samych imion na setce blogów o Lily sprawia, że naprawdę tracą one na oryginalnościpozdrawiam i miłego pisania

    OdpowiedzUsuń
  15. Co, jeśli okaże się, że do tego domu wdarł się jej ojciec? On ją zabije, wiedziała o tym, będzie tak wściekły, ze ją zabije, a jej matkę? Nie, nigdy jej nawet nie uderzył, to zawsze Lily dostawała. Zbyt mocno kochał Grace, by ją uderzyć. Lily stanowiła zupełnie inną kategorię, to na własnej córce się wyżywał, za to, że nie jest czarodziejem, że nie umie czarować, że jest mugolem... charłakiem...no to kawałek nowej notki był;)a więc, zapraszam do siebie, hociaż obecność nie jest obowiązkowa - nie przejmuj się mną, mam czasami takie głupawki, chwila! Te "dni" to praktycznie są codziennie...http://lilyblack.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wojna na poduszki,ja tak chcę (chodzi mi o to ,że one tylko myk rużdzką i już poduszka całą :D:D:D)

    OdpowiedzUsuń
  17. brzydko,brzydko tak spisywac piosenke z ksiązki a dokładnie z czary ogniawiecej oryginalnosci

    OdpowiedzUsuń
  18. troche mi się ten pomysł nie podoba xPhttp://hotbuttons.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  19. orygianlne ;)a ten pomysł o mugolskich przedmiotach i zespołach tańcząco-śpiewających. Naprawdę dobre ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. no no! ale masz pomysły! Trzy Tygodnie Mugola - no tego to jeszcze nie było! genialny pomysł, choć dość oryginalny ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej!
    Świetny pomysł z tym Tygodniem Mugola, nigdy się z czymś takim nie spotkałam, gratuluję oryginalności (skoro w Hogwarcie mają mugolskie lekcje, to czemu u nas nie ma czarodziejskich przedmiotów?).
    Pozdrawiam i życzę weny!
    Córka Posejdona

    OdpowiedzUsuń