Jestem teraz na wróżbiarstwie. Odkąd Potter chodzi z tą Mandy minęły już cztery dni. Mamy dzisiaj piątek. Za trzy dni rozpoczyna się Tydzień Mugola. Co ja zrobię przez siedem dni bez różdżki? Ech…
Profesor Patil gada nam coś o wróżeniu z ręki, ale jakoś nic z tego nie rozumiem. Niby słucham, ale myślę o czymś innym. Nie, nie o Potterze. Niby dlaczego miałabym o nim myśleć? Myślę o tym występie na koniec Tygodnia Mugola. Przyznam, że się boję. Niby wszystko umiem itp., ale co będzie jak zapomnę tekstu? Wolę nawet nie myśleć…
BUM!!!
Gwałtownie drgnęłam i rozejrzałam się, żeby sprawdzić, co to było. Zaczynało śmierdzieć. A, no tak. Jasne. To Black i Potter rzucili łajnobombę pod nogi nauczycielki a ona na nią nadepnęła i stąd ten hałas. Kretyni. Myślałam, że Potter wydoroślał. Najwyraźniej się myliłam.
- Co wy sobie myślicie?! Rzucicie mi pod nogi łajnobombę!! Gryffindor traci przez was 50 punktów!!! – krzyczała profesor Patil na chłopaków a oni nic sobie z tego nie robili i się śmiali.
Do końca lekcji profesor Patil próbowała jakoś zlikwidować bałagan i „niezbyt miły” zapach za pomocą różnych specyfików. Nie pomyślała, że wystarczy jedno, proste zaklęcie.
W drodze na opiekę nad magicznymi stworzeniami dogonili nas (mnie i moje przyjaciółki) Syriusz i James.
- Podobało się? – spytał Syriusz.
- Bardzo! – odpowiedziała mu Dorcas i pocałowała go w policzek.
- A tobie, Liluś? – zapytał mnie Potter.
- Wiesz… Myślałam, że wydoroślałeś… A tak poza tym to… Nie mów do mnie Liluś – warknęłam i przyśpieszyłam krok.
Potem były eliksiry i dwie lekcje zielarstwa a następnie obiad. Później udałam się wraz z Ann do biblioteki po książkę, która będzie potrzebna do napisania wypracowania z eliksirów. Lepiej wziąć ją dzisiaj (choć dziś nic nie będę odrabiać!) bo jutro może jej już nie być. Znalazłyśmy 2 egzemplarze Magicznych eliksirów i ich składników i już miałyśmy wracać gdy tu nagle jakby z pod ziemi wyrósł Potter z Mandy i zaczęli się całować. Stanęłam gwałtownie. On mi to robi na złość! Ann pociągnęła mnie lekko.
- Chodź, Lily. – powiedziała.
W drodze powrotnej do Pokoju Wspólnego Ann spytała:
- Lily, ty naprawdę w ogóle nie jesteś o niego zazdrosna?
- Nie, nie jestem o niego zazdrosna.
- Ani trochę?
- Nie…
- Na pewno?
- No… Może troszeczkę… Ale tylko trochę…
- Wiedziałam!!!
- Co wiedziałaś?
- No, że jesteś o niego zazdrosna. To widać w twoich oczach kiedy na nich patrzysz.
- Jeju… Bardzo źle ze mną…
***
Sobotnia próba. Czy można przypomnieć sobie o drugiej najważniejszej rzeczy kiedy nie ma się prawie w ogóle czasu na uszykowanie jej? Mowa oczywiście o strojach. W ciągu trzech tygodni w ogóle o nich nie pomyślałyśmy…
- Dziewczyny i co my teraz zrobimy? – spytała rozpaczliwie Dorcas.
- Nie wiem… Dlaczego wcześniej o tym nie pomyślałyśmy? – odpowiedziała Ann.
- Byłyśmy po prostu zbyt zajęte piosenką, żeby pomyśleć o strojach – rzekła Katie.
- Fajnie! Po prostu super! Zastał nam tydzień i to w dodatku bez magii – powiedziałam.
- Do Hogsmeade nie ma wyjścia… Chyba, że Huncwoci zdradzą nam jakieś tajne przejście… - powiedziała Dorcas.
- Raczej wątpię. Poza tym powinnyśmy same coś wykombinować – powiedziałam.
- A może uszyjemy stroje? – zaproponowała Laura, jedna z drugoklasistek
- Niby jak? – warknęła Dorcas.
- Normalnie. Za pomocą igły i nici.
- A skąd weźmiemy materiały?
- Podrzemy nasze stare ciuchy. A póki jeszcze można używać czarów trochę wyczarujemy.
- To dobry pomysł! Ja napiszę do rodziców, żeby mi przysłali jakieś ozdoby i inne materiały – powiedziałam zadowolona.
- Ale ja nie umiem szyć! – zawołała Dorcas.
- Ja też nie. Chyba nikt z tego pokoju nie umie…
- No właśnie…
I mamy kolejny problem.
- Wiem! – wykrzyknęła Katie
- Lily, napiszesz do rodziców list z prośbą o te różne dodatki a my po prostu je podszywamy do własnych ubrań. Tyle chyba potrafimy zrobić.
- No tak… Ok, to ja napiszę teraz ten list.
Tak jak powiedziałam, tak zrobiłam. Oto list:
Kochani Rodzice,
u mnie wszystko w porządku. Mam nadzieję, że u Was również. Piszę z malutką prośbą do Was. Moglibyście my wysłać jakieś materiały i ozdoby, np. cekiny itp. Czekam na szybką odpowiedź.
Serdecznie pozdrawiam
Lily
Mam nadzieję, że szybko mi odpiszą. Po próbie byłam bardzo zmęczona. Poszłam się umyć a potem prosto do łóżeczka. Bardzo szybko zasnęłam.
***
Mam nadzieję, że notka się spodoba. Miała być wczoraj, ale niestety nie mogłam się zalogować do bloga. :/ Wszystko przez ten głupi onet!! :(( Pozdro dla Wszystkich. Papapa :D
Siemka! Jak zwykle notka jest the best :D ! Ah.. Lily.. Lily... wiedzałam, że tak będzie :P No cóż.. ale z was zapominalskie... mam nadzieję, że coś wymyślicie! Czekam na następna notkę! Dzięki za komenta na www.diary--lily.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńNo Lilka jest zazdrosna, Lilka jest zazdrosna...:D Hehhe Notka bardzo fajna. Jestem starsznie ciekawa co dziewczyny wykombinuja z tymi strojami, no i jak przeminie tydzien Mugola :) Czekam na nowa notke! Papa Buziaki!
OdpowiedzUsuńNotka mi się baaaaaaardzo podoba!!! Czekam z utęsknieniem na następną! =D
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się onetem.Nocia super. Czekam na kolejną. i jestem ciekawa jak ją rozwiniesz. Całuski....
OdpowiedzUsuńSuper nocia!
OdpowiedzUsuńSuper notka!!!! Ciekawe co wykombinują.... Czekam na następną notkę (cierpliwie) ;PPP . buziaki dla Lily !!!!
OdpowiedzUsuńu mnie na www.zycie-kate-potter.blog.onet.pl news
OdpowiedzUsuńnooo i jest notenca!! jak zawsze supcio!! pozdrówkaLucy D.
OdpowiedzUsuńWiedziałam że Lilka bedzie zazdrosna o Jamesa hehe:) nom oncia suuper i czekam na kolejną pozdrooo i papa:* u mnie nocia dzisiaj więc wpadnij i skomentuj:P pa:*
OdpowiedzUsuńSpox nocia tylko za krutka i za molo sie dzialo a takm yo spox czekam na nastepna papa
OdpowiedzUsuńHej,super nota..Juz nie moge się doczekać, Tygodnia Mugola..Jak Lily będzie śpiewać..heh i jaka mine zrobi James.Pozdro http://zycie-lilki-i-huncwotow.blog.onet.pl fajnie by bylo gdybys weszxla i ocenila moja noty..Licze się z twoim zdaniem bo juz długo piszesz.Z góry dzieki
OdpowiedzUsuńNa www.zycie-kate-potter.blog.onet.pl nowa notka.Mam nadzieje że ci sie spodoba!Zapraszam!
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka , zapraszam :)
OdpowiedzUsuńHej! U mnie jest newsik! Mam nadzieję, że wpadniesz na www.diary--lily.blog.onet.pl a tak poza tym to super wyglad bloga ;)
OdpowiedzUsuńno, no jak dla mnie szablon extra o wiele lepszy od tamtego bo ten żółty dawał po oczach;) tez miałam kieeeeeedys zielony szablon podobny do twojego tylko troszke ciemniejszy:) nocia super:):):) Lilka zazdrosna xD niech James zmadrzeje:P nie umiem sie doczekac nastepnej noci:> ;-) pozdrawiam a i u mnie tez news jak chcesz wpadnij http://kochane--psiaki.blog.onet.pl papaty :) PS: tez mnie onet wkurza bo usunał mi dzis tak długa nocie:[ i opublikowałam tylko ćwierć bo drugi raz nie chciało mi sie pisac ;(
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że będzie zazdrosna :)) A co do nowej grafiki, to mi się osobiście bardzo podoba :)) pozdrawiam, Zielonooka
OdpowiedzUsuńElo dziś i wczoraj czytałam wszystkie twoje notki. Są super!!!!!!!Normalnie jakbym czytała Pottera... Prosze Cię pisz więcej, i częściej bo nie wytrzymam.Kiedy napiszesz następną notkę???? Możesz do mnie pisać chętnie z toą poklikam.malwa93_12@o2.pl
OdpowiedzUsuńFajny obrazek na nagłówku... Wygląda lepiej niż poprzedni tamten był za jaskrawy. Dodam cię do linków na moim nowym blogu http://dwa-tygodnie-na-zycie.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńAjjj .. pogodź ich ze sobą ;) w końcu to taka dobrana para .. ale ogłem to natka bombowa i normalnie przeczytałam całe twoje archiwum i jest boskie;D ja bym tak nie napisała .. nom i czekam na następną notkę, tylko szybko pliiiss ;) bo już mnie ciekawość zżera:P
OdpowiedzUsuńHej!Widze , że zmienilas szablonik i dałaś nowy nagłóweko, bardzo mmi się podoba ten nowy wizerunek.Gdzieki ze dwa komcie na blogu jeden pod strą nota drugi pod nowa.A jak zareaguje Lily to się okarze , ale bedzie duże zamieszanie...Ale nic więcej ci nie powiem..Hehe.Pozdro
OdpowiedzUsuńFajne tło!!!
OdpowiedzUsuńNews na www.zycie-kate-potter.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńHej ;) Ajj .. nową notkę może?? :> www.diary-of-lily-life.blog.onet.pl - może wpadniecie?
OdpowiedzUsuńHej! Masz exxxxx blogaska a opowiadanie powalające....... Zapraszam serdecznie na www.lara-nillson.blog.onet.pl Zostaw slad tak jak to ja zrobiłam!PS. MASZ TALENT!!!!!
OdpowiedzUsuńtakie normalne ;]
OdpowiedzUsuń