Pogoda była coraz gorsza. Padał deszcz, wiał silny wiatr. Jak to w listopadzie. Jutro miał się odbyć pierwszy mesz quidditcha w tym roku Gryffindor – Ravenclaw. Syriusz i James byli lekko zdenerwowani. Jeśli taka okropna pogoda się utrzyma to będą grać w okropnych warunkach. Apropos’ Jamesa. Po tej nocy relacje między nami się polepszyły. Ani razy się nie pokłóciliśmy. Nie zrobił żadnego kawału i nie rzucił na Snape’a ani jednego zaklęcia. Syriusz nie jest chyba z tego za bardzo zadowolony… Z Mikem wciąż się przyjaźniłam. James już się o to nie wściekał.
Siedziałam teraz z dziewczynami w Pokoju Wspólnym i rozmawiałyśmy o jutrzejszym meczu.
- Jak myślicie, kto wygra? – zapytała Ann.
- No jak to kto? Oczywiście, że Gryffindor – odpowiedziała Dorcas.
- W końcu mamy wspaniałego szukającego… - dopowiedziałam.
- I ścigającego – dodała Dorcas.
- Czyżby była tu mowa o nas?
James i Syriusz przyszli do nas. Syriusz podniósł Dorcas, usiadł na jej miejscu i posadził ją u siebie na kolanach a James, jako że ja siedziałam po turecku sama na kanapie, położył się opierając głową na moich nogach. Nawet nie zapytał czy może!
- Co ty wyprawiasz?! – spytałam z lekką złością.
- Leżę – odpowiedział spokojnie.
Westchnęłam i pozwoliłam mu pozostać tam gdzie jest.
- A gdzie jest Remus? – zapytała Ann.
Chłopcy wymienili szybkie spojrzenie. Od rana Remusa nie było w ogóle widać.
- Eee… On… Trochę źle się czuje…
- To ja pójdę do niego! – powiedziała Ann i wstała z fotela.
- Nie!! Nie musisz… Naprawdę…
- Ale ja chcę!
- Nie, nie idź…
- Niby dlaczego?
- Bo… On… Eee…On… Nie chce się z nikim widzieć. Dlatego tu przyszliśmy – wytłumaczył jakoś Syriusz.
- Aha… - odpowiedziała nieco smutno i spowrotem usiadła.
- A Peter? – zapytałam.
- Pewnie siedzi jeszcze w Wielkiej Sali i szuka jakiegoś jedzenia – powiedział James po czym się uśmiechnął.
Rozmawialiśmy jeszcze o meczu, chłopaki zdradzili nam parę swoich nowych pomysłów na grę. Potem Ann i Katie poszły do dormitorium w celu napisania wypracowania na transmutację a Dor i Syriusz poszli razem gdzieś na spacer. James podniósł się i usiadł naprzeciwko mnie i zapytał:
- Umówisz się ze mną?
„Skoro James zmienił się (chyba na długo) to mogłabym się wreszcie z nim umówić…” pomyślałam.
- Tak… Ale jeśli Gryffindor wygra ten mecz.
Nie ma łatwo! Musi się postarać...
- Naprawdę?! Oczywiście Liluś, że Gryffindor wygra!!! Już ja się o to postaram! Możesz się już szykować na randkę – powiedział z wielkim uśmiechem na ustach po czym pocałował mnie w policzek i pobiegł do swojego dormitorium.
Pokręciłam głową. Ja Lily Evans umówiłam się z Jamesem Potterem. Jeśli Gryffindor wygra. Ale to jest pewne na 99% Poszłam do dormitorium i zawołałam do Ann i Katie:
- Nie uwierzycie co zrobiłam!!!
- No co?
- Umówiłam się z Jamesem!!!
- WOW!!! Naprawdę!!!
- Nareszcie!
- Powiedziałam, że się z nim umówię jak Gryffindor wygra mecz.
- Na pewno wygramy – powiedziała Katie.
- I się z nim umówisz!!! – wykrzyknęła zadowolona Ann.
- Trzeba to zapisać! – powiedziała Katie i zapisała w kalendarzy pod datą 25 listopad „Lily umówiła się z Jamesem.”
Nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Przecież tyle razy mu mówiłam, że NIGDY się z nim nie umówię. Gryffindor musi tylko wygrać. Ale chyba nawet jeśli nie wygramy to i tak się zgodzę na randkę. I tak wygramy. Widać, że ja i James się zmieniliśmy. On wydoroślał a ja dałam mu szansę. I cieszę się z tego.
***
Strasznie szybko napisałam nową notkę. :) Zmotywowały mnie komentarze od Was. :) Jesteście naprawdę świetni. :* To prawdopodobnie ostatnia notka w tym roku (ale to brzmi :P) Być może uda mi się coś jeszcze napisać, lecz nie jestem tego pewna. Pozdrawiam. :*
Szybko pisz chce wiedziec czy gryffindor wygra i czy lily pojdzie a randke bo moze po niej cos sie wydarzy ?? zapraszma do mnie lily-i-james-rodzice-harrego.blog.onet.pl pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle pech!!! Rozumiecie to?! Cholerne 5 minut! 5 minut i jestem druga ;(... Ale to i tak lepiej niż wczoraj :P Nocia faktycznie krótka, ale ma w sobie to niezbędne Coś. Mam nadzieję, że następna równie szybko... Buziaki i pozdro!
OdpowiedzUsuńBŁAGAM CIE!!!!!!! Pisz szybko nocie i mam nadzieje że Gryffindor wygra hehe:) Ciekawe ciekawe jak to sie potoczy...:P no ale czas pokaże... ja nie chce żeby to była ostatnia nocia w tym roku:(:(:( nie rób mi tego!! :( pozdrawiam...;(:[:/ ... heh :( papa:*
OdpowiedzUsuńNowa nocia na www.lilus-evans-hogwart.blog.onet.pl <--- Wpadnij, zostaw komcia :)Miłego czytania i pozdrawiam :DNowa nocia na www.lilus-evans-hogwart.blog.onet.pl <--- Wpadnij, zostaw komcia :)Miłego czytania i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńfajna notka, tylko szkoda, że taka króciutka :) pisz dalej
OdpowiedzUsuńSkoro komentarze tak cie motywują to ja też pisze:) Notka fajna mam tylko nadzieje że Gryfoni wygrają:P
OdpowiedzUsuńNo jasne, że Gryfoni wygrają!:D:D Szybko pisz notkę i opisz tą randkę!:D Pozdrawiam ;)) :D
OdpowiedzUsuńNie no napisz jeszcze jedną notke!! Musze sie dowiedziec jak bedzie na tej randce!! Napradwde mnie to ciekwi!! Pozdrawam
OdpowiedzUsuńheheh...Lily nie ma wyjscia musi isc na randke...Przegra, bo Potter sie postara, zeby Griffindor byl pierwszy...:) No to teraz czekam na kolejna notke :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper. Czekam z niecierpliwością na cd. Nie mogę sie doczekać. Pytanie czy Lili pójdzie, a jeśli tak to co się wydarzy? i Czy Gryffindor wygra mecz? Nie mogę się doczekać odpowiedzi. Całuski.... Justii
OdpowiedzUsuńsiemkanotka swietna i ciekawa ...pisz szybko czy Gryffindor wygrapozdro
OdpowiedzUsuńCo to ma zanaczyć ostatnia notka w tym roku!!! Nie rób nam tego!!! Podobno w nowy rok nie wolno wstepować z niezałatwionymi sprawami ;) więc sama rozumiesz ze musisz napsiać ta notkę ;) Ta nocia byłą super...Bardzo mi sie podobałą :) Zrobiłam Ci nawet link u mnie na blogu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEKSTRA notka! I ty jeszcze... ach, nie mam czasu, sorry. Pozdro!
OdpowiedzUsuńDobrze, że się umówili :))
OdpowiedzUsuńqrde bele nie było mnie tu długo( brak czasu) :/ ale nadrobiłam dzisiaj dwie zaległe notki:D:D:D ale fajnie ze sie umówili :P:D mysle ze gryffindor wygra ciekawe co bedzie po randce?:Pmam nadzieje ze ani po ani w czasie randki sie nie pokłóca:> :D pozdróffka
OdpowiedzUsuńhej! Super notka! Czekam na następną! Fajnie piszesz! :^)
OdpowiedzUsuńhieh..hej! dzieki za komcia u mnie...co do newsa to bedzie w sobote:P a teraz zmieniajac "troszeczke" temacik...NOTKA JEST BOSKA! na reszcie lilka sie umowi z rogasiem:) faaaaaaaajnie... serdecznie pozdraffiam i czekam na new notke! buzioooooole:*
OdpowiedzUsuńHejo! Bardzo podoba mi się twoje opowiadanie, a czytałam już wiele innych. Jednak twoje wyróżnia się spośród innych, naprawdę fajnie piszesz. Dzięki za komentarz u mnie na blogu. Pozdro pahttp://lilka-evans.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz się sprawdzić, myślisz, ze jestes dobrym pisarzem, nie czekaj zgłoś się do nas: www.show-us-your-story.blog.onet.pl. Gwarantujemy szczere i subiektywne oceny!
OdpowiedzUsuńWygra, czy nie wygra - oto jest pytanie :PZapraszam cię na nowe forum dyskusyjne, związane z moim blogiem (www.przygody-lily-evans.blog.onet.pl). Adres to www.przygodylilyevans.fora.plZapraszam do rejestracji i dyskutowania :D
OdpowiedzUsuńNew nocia na www.lilus-evans-hogwart.blog.onet.pl <---- Następna nocia aż za 25 komci :D Życzę szalonego Sylwestra
OdpowiedzUsuńU mnie news pozdrawiam:*:*:* i czekam u ciebie:P:]
OdpowiedzUsuńCzęść piersza notki na www.pamietnik-amandy-brown.blog.onet.pl :D Druga część jeszcze dzisiaj, ok 21! Zapraszam!:D
OdpowiedzUsuńBoska notka ;) No a Lily to podstępem z Potterem i tak żeby się nie wydało co do niego czuje. Sprytna dziewczyna;P Ale może przydałoby się żeby w końcu powiedziała mu to i nie byłoby problemu i on byłby wtedy zadowolony i ona - mam nadzieje że właśnie do tego dąrzysz;) Czekam z niecierpliwością na kolejną notkę bo randka się szykuje a tego przecież nie można przegapić ;D papa;*
OdpowiedzUsuńnotka spox i wkoncu sie cos dzieje tylko te literowki:)czekam na nastepna
OdpowiedzUsuńfajniuskie opowiadanie pisz bo robisz to dobrze !!!! nocia fajniusia
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuń