12 kwietnia 2006

Dlaczego...?

   Z balu wróciłam pierwsza. Tak bardzo się cieszyłam, że jestem z Jamesem. Dlaczego ja wcześniej nie mogłam dać mu szansy? Bylibyśmy ze sobą już dłużej. Ale ważne, że teraz wszystko między nami jest w jak najlepszym porządku i mam nadzieję, że tak pozostanie.


*~~~*~~~*~~~*~~~*~~~*


   Obudziłam się raczej wcześnie. Spojrzałam na zegarek. Była dopiero piąta trzydzieści. Nie chciało mi się już spać, więc wstałam, poszłam do łazienki i tam się wykonałam wszystkie poranne czynności i powrotem usiadłam na swoim łóżku. Do siódmej, bo o tej porze przeważnie wstaję, miałam jeszcze godzinę. Pogrzebałam w swoim kufrze i znalazłam mój stary pamiętnik z klas 1-3 Hogwartu. Przejrzałam przeróżne wpisy. Te pierwsze mówiły o Hogwarcie. Wtedy w końcu poznawałam szkołę magii. Po paru minutach natrafiłam na nieco ciekawszą notkę.

… Dzisiaj stało się coś niezwykłego. Mianowicie ten wredny, napuszony debil (Potter) powiedział, że mnie kocha (!!!). Taa… dobre. Przecież mamy po 11 lat, więc co to za „miłość”? Coś mu się ubzdurało… Idiota. Skończony palant. Mogłabym tak wymieniać godzinami, ale niestety nie mogę, bo profesor McGonagall zadała nam wypracowanie o…

   Dalej nie czytałam. Dobrze pamiętam to wydarzenie. Wrzeszczałam wtedy na Pottera, bo Huncwoci porozrzucali łajnobomby po całej Wielkiej Sali. A on po prostu przeprosił i powiedział, że mnie kocha. Wtedy mruknęłam coś w stylu „Taa… jasne…” i szybko pobiegłam do dormitorium. Myślałam potem nad tym co usłyszałam, ale po jakimś czasie doszłam do wniosku, że nie warto się przejmować czymś, co mówił Potter.

   Przejrzałam cały pamiętnik. Najwięcej w nim było o Jamesie. Wtedy go nienawidziłam… A teraz jestem jego dziewczyną. Widać jak ludzie się zmieniają… Nie no, prawie cały pamiętnik był poświęcony osobie Jamesa Pottera. Pisałam co on takiego znowu wymyślił, powiedział, zrobił. A przecież skoro go nienawidziłam to nie powinnam sobie nim w ogóle zawracać głowy. Czy to możliwe, że już wtedy darzyłam do jakimś uczuciem? Nie, na pewno nie. Między nami zaczęło się układać dopiero w piątej klasie.

   Wcześniej jeszcze mówiłam wszystkim, że nigdy nie dam szansy Jamesowi, że to debil, idiota, kretyn itp. Jeju, ja tak naprawdę mówiłam? No trudno, było, minęło. Było przed siódmą, kiedy dziewczyny się obudziły. Dziwne, ale Dorcas nie było.

- Gdzie jest Dorcas? – zapytała Katie.

- Nie mam pojęcia… Chyba nie wróciła na noc. Przyszłam pierwsza, więc nie wiem – odparłam i schowałam pamiętnik do kufra.

- Ona wyszła gdzieś z Syriuszem. Widziałam… Może wciąż są razem? – powiedziała Ann i uśmiechnęła się lekko.

- Mam nadzieję, że wszystko sobie wyjaśnili – dodałam z uśmiechem.

Dziewczyny uszykowały się dość szybko. O Dorcas się zbytnio nie martwiłyśmy, bo wiedziałyśmy, że jeśli jest z Syriuszem to nic nie powinno się jej stać. Wyszłyśmy do Wielkiej Sali. Co prawda śniadanie zaczyna się dopiero za pół godziny, ale mogłyśmy przecież sobie tam posiedzieć i pogadać. Szłyśmy wolno. Opowiedziałam dziewczynom o tym, co wczoraj wydarzyło się między mną i Jamesem.

- …No i jesteśmy razem. Nawet nie wiecie jak się cieszę – zakończyłam.

- Lily, to wspaniale. Wiedziałam, ze kiedyś będziecie razem – powiedziała Ann.

- Wy jesteście dla siebie stworzeni – dodała Katie.

Uśmiechnęłam się. Skręciłyśmy w boczny korytarz. Stanęłam jak wryta. Kilka metrów przede mną stał James i całował się z jakąś dziewczyną. Nie… To niemożliwe… Mój James? Przecież wczoraj obiecywał, że nigdy mnie już nie zrani… A teraz zdradza mnie z jakąś inną dziewczyną.

- Jak mogłeś? – krzyknęłam.

„Para” oderwała się od siebie.

- O Lily… To nie tak… - wyjąkał James.

- Daruj sobie! Wszystko widziałam! – zawołałam.

- Czekaj… Nie widziałaś wszystkiego… - Rogacz podszedł do mnie.

- Daj mi spokój!!!

Spoliczkowałam go. James spojrzał na mnie wzrokiem pełnym złości. Ja również tak na niego patrzyłam.

- Świetnie! Nie wiem co ja w tobie widziałem, Evans! Jesteś zwykłą szlamą! – wykrzyknął.

Te słowa zabolały mnie najbardziej. Powiedział to chłopak, który jeszcze wczoraj mówił, że mnie kocha… Łzy pojawiły mi się w oczach. Odwróciłam się i pobiegłam do dormitorium. Słyszałam jeszcze jakieś głosy. To pewnie Ann i Katie krzyczały na Pottera. W Pokoju Wspólnym spotkałam Syriusza,

- Lily, co… - zaczął.

Nie słuchałam go tylko wbiegłam do dormitorium. Tam już całkowicie się rozpłakałam. Rzuciłam się na moje łóżko. Jak James mógł mi zrobić coś takiego? Dlaczego? Dlaczego mówił, że mnie kocha dzisiaj mnie zdradził? Dlaczego nazwał mnie szlamą? Przecież zawsze, gdy ktoś tak do mnie mówił on mnie bronił. A teraz… 

   Po kilku minutach wróciły Ann i Katie.

- Lily, tak nam przykro. Spotkałyśmy Syriusza. Powiedziałyśmy mu co się stało. Mówił, że w ogóle nie myślał, że James mógł coś takiego zrobić. Och Lily! Nie płacz! – powiedziała Katie.

Dziewczyny próbowały mnie pocieszyć, ale jakoś nie udawało im się to. Po kilkunastu minutach do dormitorium weszła Dorcas. Miała czerwone oczy. Wyglądało na to, że płakała.

- Dorcas, co się stało? - spytała Ann..

Dziewczyna się rozpłakała.

- Rozstałam się z Syriuszem… - powiedziałam.

Wtedy zobaczyła, że ja również płaczę.

- Lily, co jest? – zapytała.

Ann i Katie wszystko jej opowiedziały. Ja nie miałam na to sił. Następnie Dorcas wyjaśniła co zaszło między nią a Syriuszem. On po prostu powiedział, że jej już nie kocha, że mu to uczucie przeszło. Świnia jedna. Dorcas spędziła noc w Pokoju Życzeń. Chciała wszystko przemyśleć i pobyć sama.

- Dziewczyny, przestańcie się nimi przejmować… Widać nie byli was warci… - rzekła Katie.

- Ale ja go wciąż kocham… - powiedziałam.

- Ja Syriusza też… - dodała Dorcas.

To wszystko jest niesprawiedliwe. Dlaczego nie mogłam być z Jamesem? I dlaczego Syriusz tak okropnie potraktował Dorcas? Na te dwa pytania na razie nie uzyskam odpowiedzi.


***


Notka pewnie bardzo Was zaskoczyła. Naprawdę, wiem co robię. Dzięki za wszystkie miłe komentarze. :* A teraz odpowiedź na komentarz #olci#. Tak, masz rację. Jak pisałam tamtą notkę to po prostu nie pomyślałam o tym. Dzięki, że zwróciłaś na to uwagę. ;) Pozdro for all ;)

34 komentarze:

  1. O kurde...chyba bede zaraz ryczec :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Siemka! Jak mogłaś napisac tak smutną notkę?! Już było tak pięknie, dlaczego ta bajka dalej trwać nie mogła? Myślę, że James został zaczarowany, albo ktoś mu eliksir podal np. jakaś zagorzała fanka pana Pottera :P Oby się ułozyło u Lily i Jamesa jak i u Syriusza i Dorcas. A tak a' propo Dorcas to myślę, że skoro Syriusz jej nie kocha to postąpił dobrze, bo oboje by się męczyli w tym związku i i tak by się rozeszli... Chłopacy są do bani, jedno mowią a co innego robia i myslą, mam nadzieje że w tym przypadku moje przypuszczenia sie sprawdza (ze jednak ktos go zaczarowal lub podal eliksir).(www.diary--lily.blog.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  3. no nieciekawie...ale czemu on ją nazwał szlamą???

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze: czemu taka krótka nocia!!!Po drugie: kiedy będzi następna!!!Po trzecie: ktoś zaczarował Jamesa!!!Po czwarte: czemu James potraktował tak Lily!!!Po piąte: czemu to zrobiłaś!!! A było już tak pięknie!!!Po szuste: Odpowiesz mi na te pytania? Jak nie możesz odpowiedzieć na wszystkie to przynajmniej odpowiedz na pytania numer 1, 2 i 5!!!A i mam do ciebie prośbę. Mogłabyś przeczytać moje dwie pierwsze notki (napisałam tylko dwie ale tyrzecia będzie niedługo!). Ja nie mam doświadczenia więc nie wiem co mam poprawić lub zmienić! Mój blog to:www.hermionka-granger24.blog.onet.plNa pytania odpowiedz (jeśli odpowiesz wogóle) na blogu, który napisałam powyżej lub jak wolisz na emailmura@autograf.pl (ten blog o Hermionie ma inny email niż ci podałam)

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki za komcia na moim blogu(jak mogłaś napisać te note?? ona jest tak smuuutna.........)u mnie jest nowa nota(kate-pumpkin.blog.onet.pl) u mnie jest o wiele weselej jak to u Mii, ale ty też napisz coś weselszego ok?? czekam

    OdpowiedzUsuń
  6. nie no fajna notka tylko dlaczego taka smutna....:(:(:( !!!!???? Ale ogolnie masz naprawde fajnego bloga:* PZDr. {pisz nowa nocie szybciutko}:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale extra notka, się porobiło! Ciekawe jak to wszystko sięn rozwiąże!Mam nadzieję, że pary się pogodzą :)Pozdrowionka, czekam na kolejną noteczkę, mam nadzieję że trochę dłuższą. nati-moj-blogas.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. James to świnia i Syriusz również jak mogli tak potraktować dziewczyny? Oczekuje nastepnej notki myśle że sie wszysto ulozy

    OdpowiedzUsuń
  9. alutka_550@buziaczek.pl13.04.2006, 13:37

    dlaczego??? wejdź na mój blog plis historia-lili.blog.onet.plzaraz się porycze!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. ~Lia --> http://lily-evans-opowiadania.blog.onet.pl13.04.2006, 14:54

    oj, dawno mnie tutaj nie było... ale mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętasz. tu Lia z http://lily-evans-opowiadania.blog.onet.pl , rozmawiałyśmy chyba nawet na gadu...nadrobiłam zaległości. i prawie rozpłakałam się, wczuwając się w sytuację Lil i Dor. o ile zachowanie Syriusza jestem mniej więcej w stanie zrozumieć, to Jamesa już nie. pewnie pomyślisz, że jestem trochę niezrównoważona umysłowo, ale ja po prostu zawsze, kiedy czytam dobrą książkę czy opowiadanie, strasznie się przejmuję losami bohaterów :Dna koniec zapewniłaś nas, że wiesz, co robisz. więc z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, jak najszybciej najlepiej :)pozdrawiam serdecznie, a jednocześnie chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga, gdzie po 2 miesiącach pojawiła się nowa notka (miałam małą przerwę w życiorysie...). liczę, że wpadniesz i coś od siebie napiszesz na jej temat :)pozdrawiam serdecznie mua :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy ja juz wspominałam, że piszesz cudne noty??? Lily płacze, Dor płacze i..ja też!!! To takie smutne..kurcze no...nie moge pisac buu.

    OdpowiedzUsuń
  12. klaudia852@op.pl13.04.2006, 15:32

    Twoje notki są świetne. A wiesz dlaczego? Bo jak je czytam to czuję, wyobrażam sobie to o czym piszesz. Jesteś the best!!! o i jeszcze jedno ty masz rację : wiesz co robisz :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj... mam nadzieję, że wiesz, co robisz, że oni znowu się pokłócili. Biedna Lily... i biedna Dorcas. Ciekawe, co napadło Jamesa, aby tak nazwać Lilkę. Mam nadzieję, że się wkrótce wyjaśni. Pozdrawiam, www.pamietnik-liy-e.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. ~Czarujaca Lily13.04.2006, 20:21

    Tu kompletnie mnie zaskoczyłas... Nie sądziłam, że tak szybko skończy się związek james i lily, albo tym bardziej Syriusza i Dorkas....Szkoda mi się ich zrobiło... Myślałam, że będzie inaczej, a tu masz... takie rozczarowanie... Naprawdę zrobiło mi się żal dziewczyn... Chłopaki najwidoczniej nie mają uczuć...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bradzo fajny szablon i rysunki.Blog ogólnie świetny a ostatnia notka... niezwykle smutna, najgorrzej moim zdaniem zachował się Syriusz wpadnbij do mnie na www.harrry-j-potter.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. JUz było tak pieknie... Ale śmierdzi mi tu eliksirem miłości ;) Czekam na dalszy ciag wydażeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. O mój boże! Ale się zdizwiłam! Jam...Potter zdradził Lily i to w tak podły sposób! Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak moglas cos takiego napisac??Ewka co ci odbilo......Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój blog. Ja Twojego też bardzo lubię. Zaraz dodam Cię do linków :) I mam nadzieję, że wkrótce pojawi się nowa notka, bo jutro rano wyjezdżam na święta. Pozdrawiam, www.pamietnik-lily-e.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. antenka_mniam@op.pl14.04.2006, 17:52

    Zapraszam na nową notkę:)- Czarujaca Lily

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurczaczki1 To było perfidne! :/ jakbym go dorwała to bym mu włosy powyrywała z pewnej czesci ciała! :/ Buziaki! Super nocia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeśli chcesz się zapisać do jakiegoś Hogwartu to zapisz się do http://hpshool35.blog.onet.plNa nauczyciela:-Imię i naziwsko(wymyślone)-Przedmiot którego chcesz nauczać(najpierw sprawdź w Planie Lekcji jakie sa wolne)Na ucznia:-Imię i naziwsko(wymyślone)-Dom w którym chcesz byćMam nadzieje że się zapiszesz Z góry thx

    OdpowiedzUsuń
  23. eliksir miłości? pewnie tak ale dosłownie shok!!!!! kiedy nastepna notka byle by szybko!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. ~Asia Dumbledore15.04.2006, 14:15

    Zapisz się do Wirtualneho Hogwartu na www.szmic.blo.pl jest super zabawa. Dużo konkursów, można być w drużynie Quidditcha, zapisać się do klubu pojedynków i wiele innych ciekawych rzeczy. Można się zapisać na ucznia, nauczyciela lub pracownika szkoły. Są też czaty :). Więc zachęcam cię do zapisania się. Ja jestem w Gryfindorze. Każdy może wybrać w jakim domu chce być. Można też być prefektem.

    OdpowiedzUsuń
  25. madzia_lenka@onet.eu15.04.2006, 14:18

    siemka...bardzo fajna notka.i wogóle fajowy blog...wpadnij do mnie....http://tajemnice-panny-evans.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak mogłaś coś takiego zrobić?? To jest poprostu nie do opisania ;( Ja sie chyba poryczę bo układało się tak fajnie i miło a tu taki cios ':(

    OdpowiedzUsuń
  27. Hej! U mnie jest nowa notka, zapraszam na www.diary--lily.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  28. przed wczoraj znalazłam tego bloga...i weszłam tak z nudów...jak przeczytałam pierwszą notke..normalnie zabrała mnie z tego świata...wczoraj jak tylko mogłam czytałam ten pamiętnik...normalnieświetnie piszesz...podziwiam Cię za to...równie ciekawie jak rowling...Twoje teksty wywołują umnie ten sam dreszcz...co HP....oczekujem następnej notki...pozrdrawiam...a i mam jeszcze jedno pytanko...mogem Cię zareklamować na moim blogu..chcę żeby wszyscy moi znajomi dowiedzieli siem jakie talenty...ma dziewczyna w naszym wieku...jak tylko będem mogła zagadam na gg..pzdr...ever ever...

    OdpowiedzUsuń
  29. kiedy nasyepna nocia?? bardzo fajna notka...mi sie podoba i szczerze nie wiem czrmu ale troszke chcialabym jednak zeby tak bylo.potrzymaj to moze troszke w tuym stanie....pozdrawiam,magda

    OdpowiedzUsuń
  30. Praie sie rozryczlam jak to mozliwe ze stworzone dla siebie osoby staja sie znowy wrogami?? nierozmuiwe tego.... hmmm chlopacy

    OdpowiedzUsuń
  31. pIęKnE...marta_lost@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. jak zobaczyłam tytuł notki to od razu wiedziałam ze james zdradzi LILy ale to pewnie jakaś była pottera i zobaczyła lily to specjalnie go pocałowała myslała ze jak go pocałuje to oni ze sobą nie beda i ze on i ta jego dziewczyna bedą dalej razem, alebo go pocałowała poprostu jakaś jego fanka to są moje opcje he he pozdrówka fajna nocia :P:P:P

    OdpowiedzUsuń
  33. super ze byli razem ale czemu to sie tak skonczylo w tej nocie !!!!!! czekam na wyjasnienia plis!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. zaszalałaś........i to bardzo, ale nie ma tego złego co by nadobre nie wyszło: wytłumaczą sobie wszytko. Tylko James nie musiał mówić o tej szlamie. Zachował się przynajmniej jak ślizgon. Ale co poradzisz: głupie to głupie xd

    OdpowiedzUsuń