Drugi semestr trwa już ponad dwa tygodnie. James w ogóle nie daje mi spokoju. Chodzi za mną i wręcz błaga, żebym mu pozwoliła wszystko wyjaśnić. Czasem jest tak, że mam ogromną ochotę się do niego przytulić i wysłuchać go.. Ale coś mi mówi, że nie mogę. Obiecałam sobie, że o nim zapomnę. Zajęłam się teraz nauką. W końcu pod koniec roku są Sumy i muszę się dobrze do nich przygotować. Dorcas uczy się razem ze mną i mamy nadzieję, że niedługo się odkochamy.
*~~~*~~~*~~~*~~~*~~~*
Pewnej nocy nie mogłam spać. Była już druga godzina a ja leżałam patrząc w sufit i rozmyślałam. O wszystkim i o niczym. Nie mogąc tak dłużej leżeć zeszłam do Pokoju Wspólnego. Sama nie wiem czemu. Starałam się nikogo nie obudzić.
Przy kominku ktoś siedział. Zdziwiłam się, bo przecież było dość późno. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że to Syriusz. Wyglądał na smutnego.
- Cześć – powiedziałam.
- O cześć. Co tu robisz? Przecież jest późno – odparł.
- O to samo mogłabym zapytać ciebie. Czemu tu siedzisz?
Trochę dziwnie mi było z nim rozmawiać. W końcu bardzo zranił moją najlepszą przyjaciółkę.
- A tak jakoś – odpowiedział.
Usiadłam koło niego, sama nie wiedząc dlaczego, i wpatrzyłam się w ogień płonący w kominku.
- Dlaczego to życie jest takie niesprawiedliwe? – spytał nagle Syriusz.
- Też chciałabym wiedzieć… A o co ci w ogóle chodzi? – zapytałam.
- Lily, Dorcas bardzo to przeżyła? – odpowiedział mi pytaniem.
- To, że z nią zerwałeś? Tak, bardzo. Ale to raczej nie powinno cię obchodzić – mój ton był dość oschły.
- A jednak obchodzi. Czy ona… ona wciąż coś do mnie czuje? – spytał.
- To już nie jest twoja sprawa. W ogóle nie wiem, po co ta rozmowa – warknęłam.
- Nie wiesz wszystkiego – rzekł Syriusz.
Czyżby Dorcas mi czegoś nie powiedziała?
- To może mi powiesz?
- Nie – jego ton mówił, że to koniec rozmowy.
- Idę stąd – dodał Black, wstając.
Ja jednak się nie poddałam. Musiałam się w końcu dowiedzieć, o co mu chodziło. Zatrzymałam chłopaka.
- O nie, najpierw mi wszystko mi opowiesz – powiedziałam twardo.
Syriusz z powrotem usiadł.
- Nie ma o czym tu mówić – odparł sucho.
- Właśnie, że jest. No mów.
- Tylko nie mów nic Dorcas. Proszę… No więc… Wszystko przez moje nazwisko… Black… Moja rodzina, jeśli mogę ich tak w ogóle nazwać, jest okropna. Wiesz, dla nich liczy się tylko czysta krew… Byli wściekli, że trafiłem do Gryffindoru a nie do Slytherinu. Nie podobało im się to, że zadaję się z tobą… Nienawidzę ich. Nie wiem jak, ale dowiedzieli się, że jestem, a raczej byłem z Dorcas. Moja matka sprawdziła jej korzenie i dowiedziała się, że babcia matki Dorcas pochodziła z mugolskiej rodziny. Jakby to miało jakieś znaczenie… Jakiś miesiąc temu wysłali mi list, że mam z nią zerwać. Sprzeciwiłem się , ale oni powiedzieli, że mogą coś jej zrobić. Za bardzo się bałem i zacząłem jej unikać. Lily, oni naprawdę są zdolni zrobić coś Dorcas. Wiesz, że mam rodzinę w Slytherinie. Matka im kazała pilnować mnie i Dorcas. Także wszystkiego się dowiadywali. Musiałem rozstać się z Dorcas… - głos mu się urwał.
Syriusz schował twarz w dłoniach. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Więc to wszystko z uwagi na bezpieczeństwo Dorcas… Nie wiedziałam, że Syriusz ma aż tak okropną rodzinę…
- Lily, ja ją wciąż kocham… - wyznał Syriusz.
- Ona ciebie też… Syriuszu, przecież tak nie może być! Ty kochasz ją a ona ciebie. Nie możesz pozwolić, żebyście oboje cierpieli przez twoją rodzinę! – rzekłam.
- Ale Lily… Jeśli on jej coś zrobią… Nigdy bym sobie tego nie wybaczył…
- To jest bez sensu… Prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Może porozmawiaj z Dorcas. Powinna znać prawdę – powiedziałam.
- Tak myślisz?
Pokiwałam głową.
- Wszystko będzie dobrze – rzekłam i lekko przytuliłam chłopaka.
- Pójdę już - powiedziałam, wstając.
- Pogadaj z Dorcas – dodałam.
- Dobra… A, Lily, daj szansę wytłumaczyć się Jamesowi. Nie wiesz wszystkiego.
Powiedziałam tylko „cześć” i skierowałam się do dormitorium. Położyłam się od razu do łóżka. Czyli dla Dorcas i Syriusza jest jeszcze jakaś szansa. A ja i James… Sama już nie wiem…
Po kilkunastu minutach zasnęłam.
*~~~*~~~*~~~*~~~*~~~*
Nazajutrz obudziła mnie Ann. Dorcas siedziała już w łazience a Katie właśnie się dobudzała. W ciągu niecałej godziny wszystkie zdążyłyśmy się uszykować. Zgodnie z prośbą Syriusza postanowiłam, że nie powiem Dorcas o tym, czego się dowiedziałam w nocy. Lepiej będzie jak pogada z nią Syriusz.
Udałyśmy się na śniadanie. Tuż przed Wielką Salą dopadł mnie Potter.
- Lily, możesz mnie wysłuchać? Proszę cię… Co mam zrobić, żebyś mnie wysłuchała? – zaczął znowu.
- Może dasz mi spokój? – spytałam i spróbowałam go ominąć.
Ale może Syriusz ma rację? Może powinnam go wysłuchać?
- Lily! Ile razy mam cię prosić? – zawołał James z lekką złością.
Wkurzyło mnie to bardzo.
- W ogóle mnie nie proś, bo to i tak nic nie da! Nienawidzę cię! – krzyknęłam głośno.
Oczywiście kłamstwem było to, że go nienawidzę.
- Panno Evans, co to za krzyki? I to tuż przed Wielką Salą! Jak tak można?! - pytała zdenerwowana profesor McGonagall, która pojawiła się jakby z nikąd.
- Pani profesor, to nie moja wina… Potter… On… - próbowałam się wytłumaczyć.
- O, i jeszcze pan Potter. Pana też słyszałam – zwróciła się do niego.
- Nie chcę słuchać żadnych wyjaśnień. Myślałam, że to już koniec tych waszych kłótni… Gryffindor traci dziesięć punktów a wy dwoje macie szlaban. Proszę przyjść dzisiaj do mojego gabinetu o siedemnastej – powiedziała nauczycielka.
- Ale… - zaczęłam.
- Żadnego ale, panno Evans.
McGonagall weszła do Wielkiej Sali a ja zwróciłam się do Jamesa ze złością:
- Widzisz, co narobiłeś?
Wściekła poszłam do Wielkiej Sali. Świetnie. Po prostu świetnie. Mam szlaban z Potterem. Ja tego chyba nie przeżyję!
***
Mam nadzieję, że notka się Wam spodoba. Przez następne trzy tygodnie notki mogą się pojawiać jeszcze rzadziej niż teraz. Wszystko dlatego, że właśnie za trzy tygodnie mam konkurs i muszę do tego czasu nauczyć się prawie całej książki do klasy pierwszej gimnazjum z biologii… :( Nie wiem jak ja wyrobię… 100 razy bardziej wolę pisać nową notkę, ale cóż… Obiecuję, że za trzy tygodnie notki będą o wiele częściej. Pozdrawiam!
notka świetna!!!!!!!!!!!ale normalnie ja tu wykituje....tak jestem ciekawa dlaczego James to zrobił a Ty nic i nic!!!mam nadzeje ze wkrótce to wyjasnisz bo serio ytu umre....P.S.matko konkurs z biologi!!!!!!jak ja nienawidze biologi !!!!!!!!!!!!!!choc w gimnazjum to był lajt nawet ją jako tako lubiłam ale w LO tragedia!!!!!jestem na podstawowej a czuje sie jak na rozszerzonej....poprostu tak jej nienawidze ze ........!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSiemka! Super notka! Mam nadzieje, Syriusz powie Dorcas cała prawdę, bo ona powinna to wiedzieć :) No i oczywiście licze, że pan Potter na tym szlabanie wytlumaczy wszystko Lily i jakos to sie powoli ulozy ;) Pozdro od www.diary--lily.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSzkoda,że notki będą teraz bardzo żadko, bo jestem bardzo ciekawa dalszego ciągu tych bardzo wciągających notek. Ta notka była poprostu świetna i oczywiście przyznaję rację Syriuszowi... Jeżeli on zrobił to o co Lily go prosiłaś to niech ona zrobi to o co on ją prosił. Jeżeli nie dla niego to dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńSuuuper notka, suuper opowiadanko :D
OdpowiedzUsuńNo i pięknie! Mam nadzieję, że Syriusz wyjaśni wszystko Dorkas i znowu będą razem, a Lily da szansę wytłumaczyć się biednemu James'owi. Szlaban na pewno dostarczy nam wielu wrażeń. Już nie mogę się doczekać:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHejj! Mam prośbę zagłosuj na mnie jeśli uważasz że mam fajnego bloga na konkurs na naj bloga WWW.powers-of-girls.blog.onet.pl tam mam numerek 5 z góry dziękuję i buziooole=)
OdpowiedzUsuńWiesz, że zapomniałam skomentować? Przeczytałam Twoją notkę już dawno, ale zapomniałam napisać komentarza... Przepraszam, wszystko przez te egzaminy (w końcu mam je za sobą - wreszcie!). Co do notki, to bardzo mi się podoba. A co do konkursu, to Cię doskonale rozumiem, bo ja jestem w 3 gimnazjum i musiałam się nauczyć programu liceum z chemii na finał swojego konkursu. Ale cóż, później będziemy miały łatwiej, bo już coś będziemy umieć :) Życzę Ci oczywiście zdobycia pierwszego miejsca!
OdpowiedzUsuńciekawa nota...wyjasnilo sie dlaczego syriusz zerwal z dorcas...aha, zycze powodzenia w konkursie za 3 tygodnie :D
OdpowiedzUsuńHejj!! Zapraszam do mnie na dłuuuugą nocię i całkiem…..sama oceń zapraszam serdecznie do mojej sondy i jeśli możesz to zagłosuj na mnie na WWW.powers-of-girls.blog.onet.pl na naj bloga mój numerek to 5 z góry dziękuje pozdrawiam i buzioole=)
OdpowiedzUsuńsiemka....ta notka jest SUPER naprawde strasznie mi sie podoba ...ale dlaczego james sie tak zachowywał??? błagam cie napisz jak najszybciej....i daj mu sie wkoncu wytłumaczyc.!!!P0ZDRAWIAM i zapraszam do mnie http://tajemnice-panny-evans.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńFajnie wiedziałam, ze Syriusz nie mógł od tak zerwać z Dorcas! Mam nadzieje, że między Jamesem i Lily też się wszystko wyjaśni! Pozdrawiam i czekam na kolejną noteczkę :DP.S. Powodzenia w nauce biologi :)www.nati-moj-blogas.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńŚwietna notka!jak mozesz tak trzymać tłumy żądne wiedzy w takiej niepewności???
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę:)
OdpowiedzUsuńNiezla nocia!!Tylko Lily jest durna ze nie chce wysuchac chlopaka przecie kazdy ma pdrawo do obrony:)Pozdro
OdpowiedzUsuńswietna notka!!! czekam na nastepną.
OdpowiedzUsuńNotka bardzo mi się podobała. Miałaś bardzo fajny pmysł z tą rodziną Blacka. A już myślałam, że pogda z Jamesem...
OdpowiedzUsuńHej. Nocia super. Dzięki za dodanmie mnie do linków. Ja Ciebie oczywiście też dodaję:) Pozdrawiam(http://zamknij-sie-jamesie-potterze.mylog.pl)
OdpowiedzUsuńHej. U mnie newsik:) Wpadnij. Mile widziany komentarz:)Pozdrawiam(http://zamknij-sie-jamesie-potterze.mylog.pl)
OdpowiedzUsuńexsrta nota ja niee mam bloga o poterze ale wpadnij do mnie www.majka-9.blog. onet.pl i napisz co było dajej oki pozdro pa pa
OdpowiedzUsuń^_^wybacz!!!!! nie było mnie na Twoim blogu kupe czasu... ehh... jednak nadal jest tak jak było - notka rewelka jak zawsze no i oczywiście sweet =)przeczytałam to co miałam i już jestem obczajona :DpozdrówkaLucy D. :*:*
OdpowiedzUsuńHej. U mnie newsik. Może nie jest to jakaś dłuuugaśna notka, ale myślę (mam nadzieje), że będzie się podobać. Wpadnij. Pozdrawiam *tekst kopiowany, sorry
OdpowiedzUsuńFajny blog. Będe tu wpadać jak tylko będe mogła i dodam cię do linków.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę:)- Czarujaca Lily
OdpowiedzUsuńpodaj mi swój numer gg na www.zywioly-i-my.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowa notke na www.lilyanne-i-james-cd.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie wielką prośbę. Czy mogłabyś od czasu do czasu dawać głos na mój blog???(kate-pumpkin.blog.onet.pl)proszę to dla mnie ważne. Oczywiście jeśli nie chcesz glosować ja to zrozumiem, bo może Ci się mój blog nie podobać, ale jeśli zrobisz to będę baaardzo wdzięczna:=)mój numerek to 5 z góry serdecznie Ci dziękuję pozdrawiam i buziooolki=)
OdpowiedzUsuńesz.chciałam coś sensownego napisać...ale nie potrafię..dlatego napisze tylko że...codziennie rano budzę się i sprawdzam czy jest nowa notka...kiedy widze że nie ma...powracam do szarego życia...Miłej Soboty...:*
OdpowiedzUsuńHej! U mnie nowa notka, mam nadzieję, że wpadniesz na www.diary--lily.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńZapraszam na Ważne Ogłoszenie na www.lilyanne-i-james.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńHejj!! Zapraszam do mnie na dłuuuugą nocię i całkiem…..sama oceń zapraszam serdecznie do mojej sondy i jeśli możesz to zagłosuj na mnie na WWW.powers-of-girls.blog.onet.pl na naj bloga mój numerek to 5 z góry dziękuje pozdrawiam i buzioole=)(kate-pumpkin.blog.onet.pl)
OdpowiedzUsuńHej!!!Nie zazdroszcze ci konkursu z bioli ale moglabys napisac jakas notke czekam juz prawie dwa tygodnie!!!Stracilysmy juz chec czekania na twsoje notki stracilas wlasnie cztery iwrne czytelniczki!! Jak tak traktujesz swoj blog to pa.
OdpowiedzUsuńTo jest naprawdę świetny blog bardzo mi się podoba jestem ciekawa jak james wytłumaczy się Lily i czy to wogóle możliwe żeby było jakieś wytłumaczenie. Wystrój bardzo ładny tylko skąd ty bierzesz te fajne obrazki bohaterów bo ja nigdzie nie mogę znaleźć pozdrawiam!!! Kasiunia 13
OdpowiedzUsuńNie no wymiekam.to opowiadanie jest super,pisz dalej.niemoge juz doczekać sie 20 maja na nową notke.
OdpowiedzUsuńChcesz sprawdzić siebie i swojego bloga? Jak tak to koniecznie zgłoś się do oceny na: www.anezram-itan.blog.onet.pl Serdecznie zapraszamy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę:)
OdpowiedzUsuńJak o lili błagam podaj adres. Jestem uzależniona:D
OdpowiedzUsuńBlog super. Nie moge się doczekać następnej notki. Jak potoczął się losybohaterów. Naprawde strasznie mi się podoba!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJestem tu pierszy raz a już nie mogę doczekać się następnej noci. Koniecznie wpadnij na www.lily-evans-wspomnienia-z-hogwartu.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńfajna notka i fajny blog :P czekam na kolejna nocie pa:))
OdpowiedzUsuńSiema. Bardzo bym Cię prosiła abyś zajrzała na mojego bloga. www.evans-vs-maruders.blog.onet.pl jest on nowy i trzeba nad nim popracować ale myślę że Cię zainteresuje.Świetny blog myślę że mogę ci pomóc zwiększyć jego popularność ale musisz mi pomóc
OdpowiedzUsuńnocia jak zawsze super mam też bloga.... tyleże..... ona ma identyczną fotke na poczatku wpadnij www.lily-od-poczatku.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńwiesz jesteś dziwna...... ja pierwsza zauważyłam że mamy takie same nagłówki i to ja powinnam się na ciebie wsciekać.......no ale jak ci to bardzo przeszkadzało to zmieniłam dla ciebie nagłówek pozdro wpadaj czasem na www.liy-od-poczatku.blog.onet.pl....
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę:) http://www.czarujacalilyevans.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńno gdzie ta notka juz 20!!!
OdpowiedzUsuńGenialna notka! Jestem pod wrażeniem! Zapraszam na mojego bloga http://pamietnik-lily-evans-nastoletniej-czarownicy.blog.onet.pl.
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobał mi sie ten moment gdy Syriusz Rozmawiał Z Lily supppppeeeeeer nocia
OdpowiedzUsuńno ta rozmowa z Syriuszem była świetna, malinka ^^a reszta normalnie. Tylko zastanawiam sie co się zdarzy na tym szlabanie bo czuję że będzie ciekawie. zobaczymy czy tym razem się pomylę :-)
OdpowiedzUsuń