15 lipca 2007

Jedna wielka kłótnia


     Na dzisiejszy wieczór planowana była powitalna impreza w Pokoju Wspólnym. Otóż James Potter wychodzi ze Skrzydła Szpitalnego. Super. Jak ktoś inny opuszcza szpital nikt nie robi mu żadnego powitania. Ale nie, to przecież wspaniały szukający... Nie chcę nawet o nim myśleć. Wszystko przez dzisiejszy poranek...
      Jak zawsze poszliśmy całą grupą do Rogacza w odwiedziny. Jednak tym razem nie wszyscy byli pogodzeni... Dorcas nie odzywała się do mnie i do Syriusza. Nie wiem, co się działo w jej głowie, ale za nic nie dało się jej przekonać, że mnie i Blacka nic nie łączy. Między naszą trójką było widać napięcie. Rogacz to zauważył i spytał, co się stało. Dorcas od razu mu wszystko opowiedziała i dodała swoje uwagi. Chłopak patrzył na mnie i na Syriusza z wściekłością. Poprosił żeby zostawili mnie i jego samych. Świetnie…
- Lily, to prawda? Że ty i Syriusz... – zaczął.
- Nie. Do Dorcas nic nie dociera, on mnie tylko przytulił. A poza tym nie wiem, dlaczego tak się o to wściekasz.
- Słuchaj... Syriusz to mój najlepszy kumpel i wie, co do ciebie czuję, a mimo to rob takie rzeczy...
- Jakie rzeczy?
- No przytula cię!
- Straszne, naprawdę!
- Lily... Przecież my...
- My? Jacy my? Nie ma nas!
- Ale... Ty chyba... No bo po tym wypadku...
- Myślisz, że jak spadłeś z miotły to od razu rzucę ci się na szyję i zacznę całować? Chciałam wiedzieć, co z tobą się działo, ale to nie znaczy, że cię kocham! Moje uczucia do ciebie się nie zmieniły.
Chłopak patrzył na mnie ze zdziwieniem.
- Ale... Ja myślałem... Lily, wiesz, co ja do ciebie czuję... Zależy mi na tobie...
- Przykro mi. Najwyższy czas, żebyś przestał o mnie myśleć, bo nigdy nie będziemy razem... Pójdę już. Cześć – zostawiłam go samego.
Wróciłam do dormitorium. Byłam zła. I to bardzo. Co on sobie myśli? Phi! Ciekawe, co będzie na imprezie... Już się boję... I czy w ogóle jest sens szykowania tego całego przyjęcia? Black i Potter skłóceni, Dorcas się do nikogo nie odzywa...

***

     Punktualnie o dwudziestej wszystko się zaczęło. Po powitaniu gwiazdy wieczoru poleciała muzyka. Tak na marginesie to trochę się dziwię, dlaczego robią tę imprezę, przecież przegraliśmy mecz... Siedziałam na fotelu i popijałam wodę. Postanowiłam, że tego wieczoru nie wezmę do ust żadnego alkoholu. Spędzę tu może jakąś godzinę, żeby nie było, że olałam imprezę, a potem spadam do dormitorium.
Nagle dosiadł się do mnie Syriusz.
- Co słychać? – zapytał.
- A nic... Mam na razie tego wszystkiego dosyć...
- Witam w klubie. Ja też. Rozmawiałem przed chwilą z Jamesem o tej całej sytuacji... I powiedziałem mu o tym, co do niego czujesz... Wkurzył się równo. I na mnie, i na ciebie... Jaki on jest głupi!
- No... W tym jest trochę racji... A co dokładnie mówił?
- Że Dorcas ma rację, że mówię to, bo chcę mu ciebie odebrać...
- Nie jestem przecież niczyją własnością!
- Wiem. Tylko on myśli, że go kochasz, a ja próbuję namieszać ci w głowie.
- Jakie to idiotyczne... Jezu... A co z Dorcas?
- Za nic nie da się jej przekonać, że tamto to był zwykły uścisk... Ubzdurała sobie, że ja i ty to coś więcej niż przyjaźń i nie chce nikogo słuchać.
- I co teraz zrobimy?
- Nie mam pojęcia... Dorcas powinna mi ufać, wiedzieć, że tylko na niej mi zależy... Albo wiedziała... A James... To samo... Przecież nie będę podrywał dziewczyny, w której kocha się mój najlepszy przyjaciel! Aha, i on jeszcze stwierdził, że powiedziałem mu o tym że go nie kochasz, bo chcę cię mieć na wyłączność...
- Super... Trzeba coś wymyślić, żeby oni zrozumieli, jak jest naprawdę.
- Tak. Tylko co? Ech... Nie myślmy o tym teraz... Może zatańczymy? Niech się jeszcze trochę powściekają... – uśmiechnął się lekko.
- Ok – i poszłam z nim na parkiet.
Leciała trochę wolna melodia... Zrobiłam to, co każda normalna dziewczyna zrobiłaby na moim miejscu, czyli przytuliłam się do chłopaka. Przecież nie będę stała tam sztywno...
Po piosence usiedliśmy na kanapie. Po chwili zjawiła się nad nami Dorcas.
- Nic między wami niby nie ma?! A to co przed chwilą było?! Tylko przyjaciele?! Jasne!
- Dorcas... Boże... Jak mamy ci wytłumaczyć, że nic nas nie łączy? – spytałam.
- Nie wiem, widocznie to nie jest prawda. Myślałam, Lily, że jesteśmy przyjaciółkami... Ale nie... Odbiłaś mi chłopaka i nie masz odwagi się do tego przyznać...
- Dorcas, nikogo ci nie dobiłam! Syriusz jest dla mnie tylko przyjacielem... Ile razy mam ci to powtarzać?!
Wokół nas zebrało się już trochę osób, a wśród nich Remus, Ann i James.
- Daj spokój! Nie musisz się starać, i tak wiem jak jest – zawołała i odeszła.
Spojrzałam z zakłopotaniem po wszystkich... Mimo wszystko było mi głupio... Podeszła do mnie Ann.
- Spokojnie, wyjaśnimy jej to wszystko... Nie martw się...
- Mam nadzieję...
W tym czasie Potter i Black mierzyli się wzrokiem jakby mieli się zaraz zabić.
- I co? Nic was nie łączy? Wiesz co, stary? Myślałem, że jesteśmy kumplami a ty mi tu takie rzeczy! Dorcas ma rację... Jesteście siebie warci... – powiedział i posłał nam wrogie spojrzenie.
- Nie no... Następny... James, mnie i Lily nic nie łączy, serio...
- Jasne... Przed chwilą widziałem...
- To zwykły taniec! A poza tym Lily nie jest twoją własnością!
- Ale wiedziałeś, co do niej czuję! A mimo to z nią flirtujesz!
- My normalnie rozmawiamy, Potter. A Syriusz ma rację, nie jestem twoją własnością! Mam prawo spędzać czas z kim chcę, a tobie nic do tego - powiedziałam.
- Gratuluję, Black! Udało ci się ją omamić! – rzekł z pogardą Rogacz.
- Nic mi się nie udało, Potter. Taka jest prawda.
Rogacz odwrócił się i nagle zamachnął zaciśniętą pięścią prosto w Syriusza. Ten nie pozostał mu dłużny. Zaczęli się bić jak mugole...
- Przestańcie natychmiast! Jeszcze McGonagall przyjdzie i dopiero będzie – krzyknął Remus, ale nic to nie dało.
Podbiegłam do Syriusza i zaczęłam go odciągać od Pottera, a Ann zrobiła to samo z Jamesem. Z nosa Blacka kapała krew i miał guza na czole, a wargi Rogacza były spuchnięte z lekkimi śladami krwi a na czole widniały świeże rany.
- Świetnie! Mugolska bójka! Lepiej być nie mogło! – krzyknęła Ann.
 Chłopaki wciąż patrzyli na siebie morderczym wzrokiem.
- Nawet nie próbujcie tego zaczynać… - ostrzegłam ich.
- Musicie iść do skrzydła Szpitalnego, żeby opatrzyć te rany – powiedziałam.
- Ja nie pójdę – powiedzieli równocześnie i znów zmierzyli się wrogim spojrzeniem.
Posłałam Ann proszące spojrzenie. Zrozumiała od razu, o co mi chodzi.
- Dobra… Ja wam zrobię te opatrunki – powiedziała.
- A może Lily woli sama opatrzyć swojego Syriusza? – spytał z ironią James.
- Przestań, Potter – warknęłam.
Odeszłam od nich. Miałam dość.
- Nie martw się, wszystko się ułoży – powiedziała Ann podchodząc do mnie.
- Oby... Ja już nie mogę...
- Będzie dobrze – uśmiechnęła się.
Wróciłam do dormitorium. Od razu, nawet się nie przebierając, rzuciłam się na łóżko. Byłam tym wszystkim wykończona. Nawet nie chciałam o tym myśleć...

***
Zacznę od tego, że powiedziałam, że notka pojawi się około lipca, a to nie znaczy w tym dniu. Wróciłam do domu dopiero 12... Ta notka była pisana trochę na szybko, jest niedopracowana. Nie wiem, co o niej sądzicie... Przepraszam, że nie poinformowałam o niej wszystkich, ale już nie mam czasu... Dziś znowu wyjeżdżam na obóz, wracam 3 sierpnia i notka pojawi się parę dni po moim powrocie. Poza tym w czasie wakacji jakoś nie mogę się skupić na pisaniu... Ech... Może w roku szkolnym się to zmieni :) Dziękuję za kolejne pojawienie się w Polecanych ;)  Pozdro! ;]

74 komentarze:

  1. Hurra jestem pierwsza. Notka genialna jak każda. Szkoda że będzie tak poźno. A co się stanie z Jamesem, Syriuszem Lily i Dorcas!? Czekam z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notka!!! Kurczę ale bójka :| Tylko żeby się pogodzili....www.ruda-16.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. ~http://historia-lily-i-jamesa-wg-mar.blog.onet.pl/15.07.2007, 13:21

    Ech, kiedy ta Lily poczuje coś do Jamesa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czwarta! Kurde blade co za kłótnia. Pisz szybko następną notkę!! Pozdro!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Notka świetna, ale na miejscu Lilki bym się podwalała do Łapy byle dokopać Potterowi, aloe przeszkodą jest Dorcas. Coś mi się wydaje, ze ich przyjaźń nie przetrwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. ~majtex9www.lily-i-swiry-atakuja.mylog.pl)15.07.2007, 14:57

    U mnie nowa notka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moze i byla ta notka szybko pisana ale jest swietna:) szkoda ze nie udalo ci sie napisac dwoch:( pozdrawiam i czekam niecierpliwie na nastepna

    OdpowiedzUsuń
  8. No i się nieźle pokłócili. Na miejscu Lilki bym po prostu olała Pottera bo zachowuje się jak kretyn. A Dorcas... jeśli naprawdę się przyjaźnią, to Dorcas powinna Rudej uwierzyć... chyba... www.lily-dreams.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. ejejejej...co to sie porobilo...swoja droga..Dor powinna miec wiecej zaufania do swojego chlopaka i do najlepszej przyjaciolki....szkoda ze nastepna nocia bedzie tak pozno;((POZDRO:*:*

    OdpowiedzUsuń
  10. wiem, że miała pojawić się około 9 lipca. Żartowałam:) chociaż urodziny miałam:) Bardzo mi się ta notka podoba i mam nadzieje ze ta chora sytuacja się rozwiaze

    OdpowiedzUsuń
  11. Super nocia! Ciekawa... Super! Ale bójka. Pa, pa, pa, pa!!

    OdpowiedzUsuń
  12. nocia swietna tylko szkoda ze sie wsyzscy poklocili :P ale przeciez dobie wybacza :D czekam n akolejna notke POZDROWIENIA z http://lily-bez-voldiego.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. magda913@vp.pl16.07.2007, 17:16

    Hej no notka jest swietna, nie widac niedopracowania. Mam nadzieje, że wszyscy się w końcu pogodzą, a klótnia była po prostu niesamowita. Ech...Zapraszam do mnie pojawila się nowawww.nastoletnia-milosc-moim-sercem.blog.onet.pl mam nadzieje ze wreszcie odwiedzisz i skomentujesz... pozdro

    OdpowiedzUsuń
  14. Notka super:) jak to jest niedopracowana to dopracowana będzie zajedwabista:) naprawdę super

    OdpowiedzUsuń
  15. ~Autorka =) z www.potter-ty-wyploszu.blog.onet.pl16.07.2007, 22:41

    notka super! Ale /james Syriuszem się pobili :D Niech te osły (czyt, James i Dorcas) przejżą na oczy. Czekam na kolejną notkę :*

    OdpowiedzUsuń
  16. no nonotka ekstra hihi trochę zamieszania sie przydaje;]

    OdpowiedzUsuń
  17. ostre :D:D:Dto mi się podoba!!!w czasie czytania nie byłam pewna czy mam się śmiać czy płakać.genialne!mam nadzieję, że oni tak szybko się nie pogodzą bo liczę na kilka zwrotów akcji...a gdyby tak Syriusz i Lily udali że ze sobą chodzą???czekam na newsa(http://cry-diary.blog.onet.pl/ L.E)

    OdpowiedzUsuń
  18. wikini12@vp.pl19.07.2007, 13:20

    hejka odwiedz moj blog www.wakacyjna-na100latka.blog.onet.plmasz fajnego bloga

    OdpowiedzUsuń
  19. joasiahala@vp.pl19.07.2007, 16:24

    Hej! Masz bardzo ładny szablon i jeszczee lepszy gust ;) Piękniue piszesz, na pewno 100% lepiej odemnie. Ale zajrzyj i zostaw jakąś wskazówkę. www.tajemnicza-lily-evans.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. joasiahala@vp.pl19.07.2007, 16:24

    Hej! Masz bardzo ładny szablon i jeszczee lepszy gust ;) Pięknie piszesz, na pewno 100% lepiej ode mnie. Ale zajrzyj i zostaw jakąś wskazówkę. www.tajemnicza-lily-evans.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. faaajny blog a na www.girl-rihanna.blog.onet.pl jest duuży konkurs za smo zgłoszenie 20 komentów więc nie czekaj zgłoś się i TY!!

    OdpowiedzUsuń
  22. faaajny blog a na www.girl-rihanna.blog.onet.pl jest duuży konkurs za samo zgłoszenie 20 komentów więc nie czekaj zgłoś się i TY!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej bardzo fajnuci blogus;-) NAprawde muwie serio;-)jesli jestes ruda??Bo masz taki adres swojego bloga to ja tez pa moze wpadniesz www.swiat-jedynaczki.blog.onet.pl A no i zostaw komentarz

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna notka, naprawdę warto było czekać na coś takiego... Mam nadzieję, ze notka po twoim powrocie będzie równie dobra... szkoda, ze Lily i James musieli po raz kolejny się pokłócić, ale to dodaje uroku twojemu opowiadaniu, które jest jednym z moich ulubionych :) pozdrawiam i zapraszam serdecznie na www.milosc-lily-i-jamesa.blog.onet.pl liczę na wyrażenie opinii i ewentualne oprady co do treści mojego opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń
  25. natka.maj@onet.eu19.07.2007, 20:35

    Hej, fajny blog no i niezła historia :) Pozdrawiam i zapraszam do siebiewww.poprostu-moj-bloog.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. ~Autorka =) z www.potter-ty-wyploszu.blog.onet.pl19.07.2007, 22:35

    Masz świetnego bloga! Przeczytałam całego... Mam takie tyci, tyci pytanko. Mogłybyśmy wymienić się linkami?

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziewczynko* zejdź na ziemię.Ty niby nazywasz się Lily Evans ?Na pewno masz na imię zwyczajnie np.: ania dąbrowska albo coś w tym stylu! I jak możesz pisać ze sławne osoby to twoi znajomi?! Pogrzało cię!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. e_name@amorki.pl20.07.2007, 01:32

    Fajny blog, tylko troche przesadzasz z tym byciem sławnym itp. .Mimo wszystko zapraszam na mojego bloga www.maszkaa-dla-dziewczyn.blog.onet.pl Zapraszam też do brania udziału w konkursie .

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubisz elitarne gry RPG? Stwórz własną postać! Poznaj nowych ludzi, imprezuj, romansuj, rozwijaj swoją karierę! www.NewJersey.xx.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Błagam pisz szybciutko, już się nie mogę doczekać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. ~Pisarka - Amatorka20.07.2007, 22:24

    Waspaniałe opowiadanie! Może chciałabyś wstąpić do klubu Pisarek - Amatorek? Zapraszam serdecznie do obejrzenia strony klubu bądź do samego wstapienia :) www.pisarki-amatorki.blog.onet.pl Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  32. z-ironia.blog.onet.pl - zapraszam do oceny.PS. Tak, wiem, SPAM. Wybaczysz?

    OdpowiedzUsuń
  33. Interesujesz się tematyką Harry'ego Pottera?Lubisz książki pani Rowling?Myślałeś kiedyś aby znaleźć się w magicznym świecie?Jeśli tak, to na pewno chciałeś Sam uczęszczać do Hogwartu!A może pasjonujesz się zielarstwem lub eliksirami?Posady te, jak i wiele innych czekają właśnie na Ciebie!Co musisz zrobić?To proste!Wejdź na stronę http://hogwartszkola.bnx.pl/news.phpi dołącz do Magicznej Społeczności!Zapisz się do Wirtualnego Hogwartu i już teraz podążaj ścieżkami samego Harry'ego Pottera!Zapisy trwają, pamiętaj, że Magia istnieje - a największym jej przejawem jest przyjaźń! U nas poznasz wiele ciekawych osób, zapoznasz się z ludźmi o podobnych pasjach, a co najważniejsze nauczysz się jak przyżądzać magiczne eliksiry, które pozwolą Ci rozkochać w sobie drugą osobę,oraz poznasz tajniki wróżbiodarstwa.My tworzymi Magię i to Ona w nas istnieje.Nie zwlekaj i nie bądź MUGOLEM!Przepraszamy, tekst kopiowany!!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam/Cześć!Właśnie niedawno opublikowałam 1 rozdział na moim opowiadaniu.Jestem świadoma, że w tej chwili SPAMuje, ale to jest mój nowy blog i naprawdę potrzebuję czytelników. Jak nie teraz, to kiedy – potem będzie zapóźni, bo to nie będzie już 1 rozdział.Jeśli w jakikolwiek sposób Cię uraziłam, usuń komentarz, ale po prostu nie widziałam nic z „Antyspam”.Jeśli jednak możesz, to proszę wejdź i przeczytaj.Pozdrawiam :**http://maad.xx.pl/

    OdpowiedzUsuń
  35. no to niezłe zamieszanie. tylko jak oni teraz przekonają dorcas i james'a,że nic ich nie łaczy?? niepotrzebnie jeszcze ze sobą tańczyli.. to chyba pogorszyło sytuację. chociaż w sumie nie dziwie się dorcas,ze sie wścieka. co innego potter. Lily to żywa istota i do nikogo nie należy. powinna dac nauczkę potterowi. http;//lilyanne-and-james.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  36. ~letnie-uczucia22.07.2007, 12:53

    Och ten James, czy on nigdy nie zrozumie, że Blacka i Lilkę nic nie łączy...ach...on jest jakiś ślepy...Biedna Lilka... Ale zamieszanie ładne było..mugolska walka....Ale Dorocas, też jest głupia, przecież przyjaciół powinno się bronić, powinna wierzyć Lily...Ciekawe jak to się ułoży:D

    OdpowiedzUsuń
  37. Cześć złyszałaś już o konkursie TeenBlogi nie? No to na co czekasz? Wskakuj na tą stronke www.teenblogi.blog.onet.pl i się zgłoś. Doszla nowa kategoria, a mianowicie Opowiadania, a moze to twój blog wygra?

    OdpowiedzUsuń
  38. Hej, czytam Twojego bloga od pierwszej notki. Jest naprawdę fajny, James mógłby uwierzyć Syriuszowi. www.ruda-lily.blog.onet.pl to jest adres mojego bloga i nie traktuj tego jako spamu, bo dopiero zaczynam i chciałam Cię prosić żebyś umieściła go w linkach. Czekam na następną notkę pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  39. Wpadnij na mojego nowego bloga www.oceny-samotnej.blog.onet.pl i zgłoś swojego bloga, a ja go ocenię:)

    OdpowiedzUsuń
  40. nocia jest bardzo fajna=)Mam nadzieje że pomiędzy Lili i Jemsem coś bedzie (nie chodzi mi o większą kłutnie) =)A pozatym to jestem Ewelina i nie dawałwm ci wcześniej komłów bo niedawno zaczęłam czytac twoje opowiadanie i moim zdaniem jest super=P

    OdpowiedzUsuń
  41. No, no :D. Do nadrobienia miałam dwie notki, ale muszę przyznać, że Twój blog jest jednym z moich ulubionych, więc czytało się wspaniale. Wiesz, ja nie mam tyle cierpliwości do ludzi co Lily i Syriusz, powiedziałabym raz, że nic między nami nie ma, a potem bym wszystkich olała. Może właśnie dlatego tak bardzo pasuję do Slytherinu? ;P. Nie wiedziałam, że Dorcas jest taka durna... wiesz, mimo, że notki mi się bardzo podobały, bo były przepełnione emocją, to myślę, że tutaj mocno przesadziłaś. Dorcas nie może być aż tak trzepnięta... a Potter jeszcze bardziej, bo jej uwierzył. Co za głupota, moja przyjaciółka przytuliła się do swojego przyjaciela i już wojna. Co innego, gdyby Lily i Syriusz tylko się kolegowali, ale oni są przyjaciółmi, nie? Oj tam, ja na miejscu Lily spróbowałabym zacieśnić swoje więzy z Syriuszem na złość Dorcas i Potterowi. Także notki bardzo mi się podobały i nie mogę doczekać się tego, co będzie dalej. Przepraszam, że tak dawno nie czytałam, ale sama wiesz jak to jest z wakacjami. Jednego dnia jesteś, drugiego cię nie ma. Dobra, spadam już. Narazie :D.

    OdpowiedzUsuń
  42. ~majtex(www.lily-i-swiry-atakuja.mylog.pl)25.07.2007, 13:43

    U mnie nowa notka:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Notka fajna. Choć muszę powiedzieć, że już nie mogę się doczekać jak Lily i James znowu będą razem - tym razem na dłużej... Przecież wtedy też mogą mieć ciekawe przygody, a te kłótnie nie mogą trwać wi4cznie... Czekam na następną notkę ]:->

    OdpowiedzUsuń
  44. Nowa notka na www.lily-james-i-inni.blog.onet.pl Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  45. czesc!! masz zajebistego bloga nie bede w bawelne owijac!! czytalam go nocami do pierwszej czasem do drugiej. normalnie z wielka teskbota bede czekac na nastepne notki mam nadzieje ze bedzie ich duzo o dobrej jakosci i w dodatku czesto ale nie mozna miec wszystkiego. mimo wszystko pozdrawiam ;) ((ewentualnie podaje moje gg choc nie wiem czy bedziesz miala ochote na kontakt: 2806888 ))

    OdpowiedzUsuń
  46. Zgłoś się do oceny na www.ev.xx.pl

    OdpowiedzUsuń
  47. Hej ! Trafiłam tu poprzez To Look i poprostu ... zatkało mnie. Masz swietnego bloga, przeczytałam już wszystkie notki i nie mogę sie doczekać następnej. Żałuję tylko , ze Lily już nie chce byc z Jamesem, wielka szkoda, ale moze się pogodzą i znów będą razem. Chciałabym żebyś dodała mnie do linków bo też założyłam bloga o lily. Twój blog też jest już u mnie w linkach. I mam prośbę , czy będziesz mnie powiadamiać o nowych notkach ?Pozdrawiam i czekam na kolejną notkę.www.opowiadanie-lily.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  48. James i Lily mogliby sie wkoncu pogodzic i zacząc ze soba chodzic...wiem ze w ksiazce zaczeli byc ze soba dopiero na siodmym roku, ale te ich kłotnie zaczynaja byc troche nudne...

    OdpowiedzUsuń
  49. ~Wielbicielka F.28.07.2007, 23:22

    Piękny blog. Ale ja nie będę spamować więc od początku. Najpierw zachwyciła mnie ta grafika. Tak pięknie ułożona, dogłębnie. Wszystko przejrzyście, pięknie. A te kolory. To mnie zachwyciło. Informacje świetnie podane. Zaciekawiły mnie, więc zaciekawią każdego czytelnika.Później samo opowiadanie. Przyniosłam sobie z wrażenia chipsy. I czytałam. Czytałam jak zwykłą książkę, pochłaniałam każde słowo, nawej malutkie "a". Błędów nie widziałam, wszystko pięknie, żadnego styla, onomatopeje, metafory, genialnie dobrane epitety, dobrane dialogi.Nie no, zakochałam się;)Jeśli chcesz to wejdź do mnie, oczywiście nie musiszwww.panna-fleurdelacour.blog.onet.plJeśli zechcesz z chęcią dodam Cię do linków i będę tu wpadać częściej, bo jest po co! :)Bez względu na wszystko- Pisz dalej!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. Hej ! Świetnie, piszesz i masz do tego talent przeczytalam wszystkie Twoje notki i są śliczne, tylko denerwuje mnie to , ze Lily ciągle nie chce być z Jamesem. Pozdrawiam i czekam na kolejną notkę.PS : Dodam twojego bloga do linek, i jeśli chcesz mogę Cię powiadamiać o nowych notkach (też mam blog z opowiadaniem , tylko, ze o Lily Evans). Mam prośbę , czy będziesz mnie powiaamiała o nowych notkach ?

    OdpowiedzUsuń
  51. k.sobocinska@op.pl29.07.2007, 22:47

    Uhhhlala... co tu się porobiło :D Żeby jednym przytuleniem rozwalić dwie przyjaźnie, to trzeba umieć ;)Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy :P Bo jak nie, to umrę na rzado spotykany przypadek ogólnej nerwicy :D Aż się wczułam w klimat, tak mi szkoda Lilki i Syriusza ;) A Dora taka głupia... widać ludzie wariują z miłości :D

    OdpowiedzUsuń
  52. k.sobocinska@op.pl29.07.2007, 22:47

    Uhhhlala... co tu się porobiło :D Żeby jednym przytuleniem rozwalić dwie przyjaźnie, to trzeba umieć ;)Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy :P Bo jak nie, to umrę na rzado spotykany przypadek ogólnej nerwicy :D Aż się wczułam w klimat, tak mi szkoda Lilki i Syriusza ;) A Dora taka głupia... widać ludzie wariują z miłości :DPozdrawiam, Lilya vel Kataryna z http://from-lilya-with-love.mylog.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. No i nocia super:D Te kłótnie są wręcz komiczne...:D zamiast się zastanawiać jak się to skończy to się zaczęłam śmiać:d Ale to dobrze:D Bo wydaje mi się że tak jest lepiej:D No nocia naprawdę super:D Z niecierpliwością czekam na następna:D

    OdpowiedzUsuń
  54. Heh ja to zawsze wcześnie biorę się za komentowanie :P Dobrze przynajmniej, że zdążyłam :) No to się namieszało! Wybuchła niezła kłótnia... Dorcas jest trochę zbyt przewrażliwiona, a James... no cóż, James to James :P Swoją drogą Lily i Syriusz dali im trochę powodów. Przytulanie, taniec, a przecież Dori jest wiecznie zazdrosna... cóż. W każdym razie mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni :)www.pokolenie-slytherinu.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  55. Kurka wodna ta notka jest super, a może niech coś dla picu powstanie miedzy Ruda i Black'iem zeby zrozumieli, że nic ich nie łączy??? pisz notke...

    OdpowiedzUsuń
  56. kurcze swietna notka! klotnia byla nizlaale szczerze mowiac rozczarowalam sie i dorcas i jamesem... przeciez oni obwiniali swoich przyjaciol! czy nie powinni uwierzyc ich wyjasnieniom? no coz, zobaczymy co bedzie w nastepnej notce ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. ~sarka94@op.pl31.07.2007, 14:54

    Weszlam na twój blog przez przypadek i po chwili nie moglam oderwac oczu od ekranu.

    OdpowiedzUsuń
  58. ~sarka94@op.pl31.07.2007, 14:57

    Mogę cię dodac do linkow. plis.Wpadniesz na www.sara-hogwartreaktywacja.blog.onet.pl ?

    OdpowiedzUsuń
  59. Na www.diary-evans.blog.onet.pl ukazała się nowa notka [jesteś w linkach]

    OdpowiedzUsuń
  60. ~mała dziewczynka1.08.2007, 11:27

    Szczerze powiem, że jednak przeczytałam całe to opowiadanie. Jak już napisałam wcześniej błędów strasznie dużo. One mnie zniechęcały, lecz się udało. Pomysły masz fajne :) Oryginalne i w ogóle. Wszystko mi się tu podoba, oprócz błędów i powtórzeń. Nad tym musisz popracować. Postaraj się :) Ps. Masz fajny styl...

    OdpowiedzUsuń
  61. magda913@vp.pl1.08.2007, 15:57

    Hej informuje o nowej notce na:www.nastoletnia-milosc-moim-sercem.blog.onet.plzapraszam serdecznie, skomentujepozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  62. nataszka112@amorki.pl1.08.2007, 16:01

    jesteś w linkach na www.paulusia-i-ewcia.blog.onet.pl aAa.... nie zwracaj uwagi na E-maila x)

    OdpowiedzUsuń
  63. HejQa! Niedawno trafilam na twojego bloga i musze stwierdzic, ze bardzo mi sie podoba, a zwlaszcza dlatego, ze bardzo lubie HP :) Przeczytalam wszystkie rozdzialy i czekam z niecierpliwosica na next :D Pozdro i zapraszam na www.moje-opowiadania-o-zyciu.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Hej fajowa notka mam nadzieje ze przeczytasz mojego komentarza:) Strasznie mi sie podobala twoja notka mam nadzieje ze niedlugo pojawi sie nowa... ciekawa jestem jak rozwinie sie to wszystko...

    OdpowiedzUsuń
  65. k.sobocinska@op.pl3.08.2007, 22:52

    Hm, hm... spróbuj coś wypocić, chociaż troszkę ;) Wiem, że nei wyrabiasz i doskonale wiem, o co toczy się gra, gdy nie masz czasu na nic, a jak masz, to ci się nie chce ;) No, ale fani czekają, więc do roboty ;)Lilya vel Kataryna z http://from-lilya-with-love.blog.onet.plPS U mnei nowa notka, skomentuj i oceń szczerze, jeśli ci się zachce ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Super notka, super blog:) mam nadzieje że notka pojawi się już dzisiaj ... Wspaniały blog;)

    OdpowiedzUsuń
  67. Przeczytałam wszystkie twoje notki i jestem pełna podziwu. Nie łatwo jest wymyślec jakiekolwiek opowiadanie (wiem co mówię), a co dopiero takie dobre jak twoje. To tyle, co do całokształtu.Teraz notka. Moim (skromnym) zdaniem Dorcas i James troszeczkę przesadzają. Ok mają prawo byc zazdrośni, ale trzeba wysłuchac obie strony, nim się wyda wyrok. Mam nadzieję, że jakoś się to ułoży. Pozdrawiam :* A-lex (nowa stała czytelniczka) :D

    OdpowiedzUsuń
  68. ~jabklkfobjuihjgmnvgbvmjbitopuhrjkl6.08.2007, 18:46

    Jak zwykle spóźnienie w notkach....................................................

    OdpowiedzUsuń
  69. Przepraszam, że nie komentowałam przez jakiś czas twoich notek, ale dość długo nie było mnie w domu, a po zatym brak czasu :) Notki możee i są trochu któtkie, ale bardzo dobre. Jak dla mnie idealne!! Pozdro i powodzenia w dalszym pisaniu

    OdpowiedzUsuń
  70. ~Poison Cake9.08.2007, 12:01

    Chcesz poddać się próbie? Chcesz sprawdzić, jak wypada twój blog w oczach innych? Zgłoś się do oceny na www.poison-cake.blog.onet.pl! To bardzo proste! Wystarczy wpisać się do Księgi zgłoszeń i dodać mój blog do swoich linków, abym miała pewność, że to Ty chcesz ocenić swojego bloga! Podejmiesz wyzwanie? Spróbuj!

    OdpowiedzUsuń
  71. Hej! Założyłam nowego bloga z opowiadaniem. Tematyka : Harry Potter:). www.iza-potter.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  72. Hejcia naprawde super nocia z niecierpliwością czekam na następną

    OdpowiedzUsuń
  73. "Notka pojawi się w sobotę na 100%..." I co?? Jest sobota a notki ani śladu...jak zwykle zresztą...

    OdpowiedzUsuń
  74. malinka i tyle. Normalnie piszesz że palce lizać xDD

    OdpowiedzUsuń